Balotelli zabije za banana
Jeszcze nie opadł kurz po kontrowersyjnym materiale BBC na temat rasizmu wśród polskich kibiców, a już atmosferę podkręca, kontrowersyjny jak zwykle, Mario Balotelli.
Piłkarz Manchesteru City zastrzega, że jeśli doświadczy ataków rasistowskich na boiskach Euro 2012, to nie pozostanie na nich ani sekundy i wróci do domu. Jest więc chyba sposób na osłabienie włoskiej drużyny…
Do tego kontrowersyjny napastnik dodaje, że „jeśli ktoś na ulicy rzuci we mnie bananem, to pójdę siedzieć, ponieważ go zabiję”. Trudno nie brać do siebie słów tak nieobliczalnego i tak pokręconego zawodnika Manchasteru. Przypomnijmy, że ostatnio po odpaleniu fajerwerków w domu (for fun), prawie spalił całe mieszkanie. A jedna z bardziej ckliwych historii dotyczy jego niezapowiedzianej wizyty w jednej ze szkół w Manchesterze. Dziennikarze zastanawiający się nad głębią tego przesłania, zapytali skąd się tam wziął. Balotelli długo się nie zastanawiając odparł -Dlaczego? Po prostu chciało mi się srać. I to mówi człowiek, który uważa, że bóg stworzył go geniuszem i człowiekiem bardziej inteligentnym od większości przeciętniaków.
Szczerości odmówić 21-latkowi nie można.
