Jak zdrowo grillować? I nie mieć po uczcie kaca...

Wiosną i latem tracimy głowę przy grillu. Jakbyśmy przez jesień i zimę nie jedli i nie pili. Wyprawiamy więc epickie uczty przy ruszcie. Niby pysznie, na pewno obficie, ale czy zdrowo?
iStock-837766878.jpg

Niestrawność, nadprogramowe kilogramy, kac... Ale mamy na to radę. Patryk Iwański, dietetyk kliniczny, podpowie ci, jak grillować i wyjść z tego w niezmienionym stanie – zarówno pod kątem wyglądu zewnętrznego, jak i samopoczucia. 

CZEGO UNIKAĆ? 
Na grillu królują zazwyczaj tłuste mięsa, m.in. kiełbasa i karkówka. To wybór smaczny, ale mocno obciąża nasz organizm. Pod wpływem temperatury tłuszcze ulegają szkodliwej przemianie i zaczynają blokować tętnice, tworząc złogi miażdżycowe. Brzmi groźnie i może mieć fatalne konsekwencje. Pamiętaj również o jakości – tanie dyskontowe wyroby powinny budzić nasz niepokój. Teoretycznie powinniśmy również unikać dymu z węgla, jednak sporadyczne żywienie się grillowanymi potrawami nie wpędzi nas do grobu. 

CO GRILLOWAĆ? 
Idąc tym tropem, wybieramy mniej tłuste mięsa, a wybór jest spory. Postaw na chudy schab karkowy, pierś drobiową, ryby (np. dorsz), a jeśli już koniecznie musisz zjeść kiełbasę, to wybierz tę z dziczyzny. Żeby nie obciążyć organizmu ciężkostrawnym jadłem, dorzuć na ruszt również warzywa: cukinię, paprykę, bakłażana. Co prawda obróbka termiczna zmniejsza w nich zawartość witamin, lecz rośnie ich strawność. I pamiętaj o najważniejszej zasadzie: bez względu na to, czy twoja potrawa wcześniej biegała, czy rosła, nie możesz jej zwęglić. Wydatnie zwiększa to ryzyko wystąpienia nowotworów i utrudnia trawienie. 

Czytaj także: Grill na balkonie. Jak robić to dobrze

ZŁO PODANE NA TACY 
Szczególną ostrożność zachowaj podczas kupowania gotowych, zamarynowanych już mięs zafoliowanych na tackach. Nastrzykuje się je chemicznymi dodatkami, które zwiększają ich objętość – są to różnego rodzaju fosforany, ale i... kleje! Czasem takie „gotowce” sprzedawane są na wagę bez opakowań. Warto mieć zaufany sklep lub poprosić sprzedawcę o pokazanie opakowania. Jeśli w składzie są nazwy, które sprawiają problem podczas wymawiania, odpuść sobie takie mięso. 

NIE MIESZAJ! 
Zapewne wywróci to twój światopogląd i okaże się, że do tej pory grillowałeś źle, ale pewnych potraw nie należy łączyć. Dopóki jesz chude mięsa, nie musisz pamiętać o tych regułach. Jeśli zdecydujesz się jednak na tłuste, dorzuć do niego warzywa ewentualnie keczup. Ziemniaki czy opiekany chleb powinny zaczekać na swoją kolej, tak ok. 30 minut. Tłuszczy nasyconych długołańcuchowych nie powinno się bezpośrednio łączyć z węglowodanami. Nie dość, że jest to niezdrowe, to może prowadzić do wahań poziomu cukru i spadków nastroju. Impreza zgaśnie wtedy szybciej niż ty rozpaliłeś grilla. 

KAC Z RUSZTU 
To już nasz sport narodowy – grill zawsze jest w Polsce zakrapiany. Można się jednak uchronić przed skutkami zbyt grubej imprezy. Podczas biesiady pij dużo wody, w której możesz rozpuścić elektrolity. Warto się w nie zaopatrzyć, bo pomagają też w upalne dni. Ważne, by zawierały sód, potas, magnez i wapń. Możesz również uzupełnić te mikroelementy suplementami. Również produkty takie jak buraki czy zielone warzywa liściaste, jak sałata, rukola itp., oraz oliwa z oliwek wesprą wątrobę i procesy detoksykujące nasz organizm. 

WSPOMAGACZE 
Gdy mocno przegiąłeś z procentami, sięgnij po N-acetylo-L-cysteinę. Jeśli rano wstajesz jeszcze „zezowaty”, łyknij jedną tabletkę. W razie potrzeby powtarzaj czynność co dwie godziny, aż do pozbycia się objawów. Dla poprawy klarowności umysłu, gdybyś dzień po imprezie musiał wykazać się błyskotliwością, weź hupercynę A. Dzięki niej twoje samopoczucie ulegnie poprawie i zaczniesz myśleć... trzeźwo. 
PATRYK IWAŃSKI
Od przeszło 10 lat zajmuje się tematyką zdrowego odżywiania i pracy ludzkiego organizmu, a także sportem. Jego specjalizacją oraz pasją jest pomoc z zakresu dietetyki klinicznej, sportowej oraz brain hacking. Nieustannie poszerza wiedzę, aby skutecznie pomagać ludziom nie tylko pod kątem redukcji nadmiernej masy ciała czy poprawy wyników sportowych, ale przede wszystkim w przywracaniu prawidłowej pracy ich organizmów.


Grilluj z Natalią Siwiec:


Dodał(a): Patryk Iwański Piątek 03.07.2020