Jarrell Miller odwołuje się od dyskwalifikacji. Chciał tylko sprostać wymaganiom partnerek

Życie niektórych sławnych sportowców przypomina filmowe scenariusze. Po treningach przychodzi pora na imprezy, przejażdżki drogimi furami i kobiety. Przy tak intensywnej codzienności niekiedy potrzebne są wspomagacze.
miller.jpg

Pięściarz Jarrell Miller potrzebował pigułek na potencję, by dotrzymać kroku swoim łóżkowym partnerkom i właśnie przez nie został zdyskwalifikowany. To nie pierwszy raz, kiedy zawodnik wpada na kontroli antydopingowej. Już w kwietniu ubiegłego roku Amerykanin miał stoczyć walkę z Anthonym Joshuą, jednak przez wykrycie w jego organizmie endurobolu, pojedynek został odwołany. Sportowiec został zawieszony na pół roku i po odbyciu kary miał zawalczyć z Jerrym Forrestem, ale ponownie wykryto u niego tę samą substancję.

Sprawdź koniecznie: Pudzian zaorał hejtera. “A ty żryj tę kiełbasę i niech ci d..ą wyjdzie”

Po tym zdarzeniu federacja postanowiła całkowicie zdyskwalifikować Jarrella, ten jednak postanowił zawalczyć o swoje prawa. Bokser odwołał się od decyzji, twierdząc, że miał pełne prawo do zażycia leku na potencje, ponieważ robił to nie ze względu na chęć poprawienia swoich osiągnięć na ringu, ale w łóżku. Jarrel zwyczajnie nie dawał rady sprostać bujnemu życiu erotycznemu i potrzebował wspomagaczy.

Wykluczenie takiego boksera byłoby ogromną stratą dla tego sportu. Miller zdążył już wiele osiągnąć, czego zwieńczeniem właśnie miała być walka z Joshuą. Pięściarz w swojej karierze wygrał 23 walki, gdzie aż 20 razy znokautował rywala. Przeciwko niemu stanął też Tomasz Adamek, jednak nie miał on z Millerem żadnych szans.



Fakt faktem, endurobul jest traktowany jako substancja dopingująca. Jarrell o tym wiedział i zaryzykował, by móc w pełni cieszyć się seksualną przyjemnością. Jeśli korzystał dodatkowo z leków z nielegalnego pochodzenia, kilka dodatkowych substancji dających "kopa" także mogło się tam znaleźć. Niedawno policjanci rozbili dużą grupę sprzedającą wspomagacze erekcji. Miller na ring może nie wrócić, ale teraz przynajmniej bez stresu będzie mógł baraszkować z partnerkami. 


ZOBACZ SEKSOWNĄ MATEMATYCZKĘ, KTÓRA W WOLNYCH CHWILACH LUBI KOMUŚ PRZYŁOŻYĆ NA RINGU


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / youtube.com Czwartek 24.09.2020