Jedz jak strongman

Chcesz być silny? Ćwiczenia fizyczne to nie wszystko, musisz też koniecznie zadbać o odpowiednie menu. A dieta strongmana rządzi się żelaznymi, nomen omen, zasadami ...
siłacz



ZASADA 1: JEDZ NABIAŁ!

Nabiał jest genialnym źródłem białka, a białko to – w uproszczeniu – budulec mięśni. Dlatego dbaj, by w twoim codziennym planie żywieniowym nigdy nie zabrakło nabiału! Ja na przykład jem dziennie na śniadanie osiem jajek, najchętniej w formie jajecznicy. Wkrawam do tego garść cienkich wędzonych kiełbasek i robię sobie kabanosową ucztę. Jeśli nie mam czasu na robienie jajecznicy, wsuwam wszystkie osiem jaj na miękko. By dodać sobie jeszcze trochę białka, piję codziennie pół litra mleka.

ZASADA 2: MIĘSO TYLKO RANO!

Siłacz to nie kulturysta, więc czasem może mieć brzuszek lub trochę tłuszczu tu i ówdzie. Nie musimy – jak inni sportowcy – ograniczać spożycia czerwonego mięsa. Wręcz odwrotnie: ponieważ jest to skoncentrowane źródło energii, jemy je często i chętnie. Jedno, na co musisz uważać, to godziny spożycia. Wołowina i wieprzowina obciążają żołądek, więc bardzo ważne jest, byś nigdy nie jadł czerwonego mięsa przed snem ani przed treningiem. W moim menu prawie codziennie znajduje się pieczeń wołowa (ok. 350 g).

ZASADA 3: CODZIENNIE RYBY!

Absolutne „must be” diety każdego mężczyzny, który chce mieć rozbudowaną muskulaturę. Zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe nie tylko regulujące gospodarkę białkami (a białka, jak wspominałem, to podstawowy budulec mięśni), ale też obniżające ciśnienie krwi i wykazujące działanie przeciwzapalne, co przydaje się tuż po ćwiczeniach. Mam zaprzyjaźnioną knajpkę, gdzie raz dziennie jadam pysznego pieczonego łososia, łagodnie przyprawionego, podanego z lekko roztopionym masełkiem i plasterkiem cytryny.

ZASADA 4: TROCHĘ WARZYW
Sekretem diety strongmenów nie są dania duże, lecz często spożywane. Wobec tego podczas przygotowań startowych jem nawet 5 posiłków dziennie, o (wraz z odżywkami) daje nawet 7500 kcal! Tej masie jedzenia trzeba pomóc „przejść” przez jelita. Pomaga w tym błonnik z warzyw. Dlatego w twym jadłospisie winna się znaleźć jedna sałatka dziennie. Może być mizeria, surówka z pomidorów czy fasolka szparagowa. W moim przypadku prócz wymienionych wcześniej wcinam sałatkę grecką, przepadam za nią. Ty możesz wybrać coś innego.


Dodał(a): Jarek Dymek Czwartek 29.11.2012