Klub wyrzucony przez ... masażystę
Sprawą zajęła się komisja ligi, która po rozpatrzeniu sytuacji postanowiła usunąć klub Aparecidense z rozgrywek czwartej ligi. Oberwało się nie tylko klubowi, ale także i masażyście, który ma zapłacić 250 dolarów grzywny a także został zawieszony na … 24 mecze. Także żadnego piłkarza w najbliższym czasie nie wymasuje, a i na bramce nie stanie.
Winny całemu zamieszaniu jest Romildo da Silva, który w końcówce spotkania przeciwko Tupi wbiegł na murawę boiska i bronił strzały rywali w końcówce meczu. Dzięki niemu drużyna nie przegrała. Zachowała korzystny remis 2-2, który dał jej awans do ćwierćfinału. Pogonili go kibicie przeciwników, ale nic mu się nie stało. Uciekł w eskorcie ochrony.
Miejsce zdegradowanego klubu w ćwierćfinale zajęło oczywiście Tupi.