Koniec Bonusa BGC?

Fani i hejterzy Bonusa BGC będą musieli zadać sobie teraz pytanie: jak żyć? Tak, tak... po głośnym debiucie w ringu i porażce szybszej niż "lecimy tutaaaj", Bonus napisał na swoim profilu, że usuwa się w cień...
bonus_memA.jpg
A wszystko zaczęło się od przegranej walki z Andrzejem Michalczykiem w trakcie gali w Poznaniu - podobno debiutanckiej. Wyglądała ona tak:



Później facebookowy profil Bonusa zalała fala komentarzy, hejtów i memów internautów, które wyglądały tak:

mem1a.jpg

mem2a.jpg
Kolejne ciosy Bonus przyjmował mężnie na klatę, znaczy na fejsa, aż w końcu zwątpił w swoją szczęśliwą gwiazdę i wydał takie oto oświadczenie:

"Po przemyśleniach i ilości hejterów po tej walce, zdecydowałem że nigdy więcej nie wystąpię w zawodowych ringu.Wypromowałem tą galę i cieszę się że tyle osób przyszło oglądać znakomitych Polskich zawodników MMA,K-1 oraz Boksu.Również więcej filmików na swój kanał youtube nie będę wrzucał.Odchodzę w cień i staję się dawnym Piotrem.Także dziękuję że udało mi się zarobić w ciągu roku 70tysięcy złotych na tym że stałem się popularny.Nigdy więcej walk,daję sobie też spokój z hip hopem.Zakładam fundację charytatywną i będę zbierał pieniądze dla biednych." 

My jednak wierzymy, że na łazarskim rejonie Bonus BGC nie powiedział swojego ostatniego słowa i jak tylko ochłonie i z kostki zejdzie opuchlizna, wygra internety niejeden raz;)



Dodał(a): CKM.PL/fot. facebook.com Poniedziałek 21.04.2014