Koniec Bonusa BGC?
Fani i hejterzy Bonusa BGC będą musieli zadać sobie teraz pytanie: jak żyć? Tak, tak... po głośnym debiucie w ringu i porażce szybszej niż "lecimy tutaaaj", Bonus napisał na swoim profilu, że usuwa się w cień...
Później facebookowy profil Bonusa zalała fala komentarzy, hejtów i memów internautów, które wyglądały tak:
Kolejne ciosy Bonus przyjmował mężnie na klatę, znaczy na fejsa, aż w końcu zwątpił w swoją szczęśliwą gwiazdę i wydał takie oto oświadczenie:
"Po przemyśleniach i ilości hejterów po tej walce, zdecydowałem że nigdy więcej nie wystąpię w zawodowych ringu.Wypromowałem tą galę i cieszę się że tyle osób przyszło oglądać znakomitych Polskich zawodników MMA,K-1 oraz Boksu.Również więcej filmików na swój kanał youtube nie będę wrzucał.Odchodzę w cień i staję się dawnym Piotrem.Także dziękuję że udało mi się zarobić w ciągu roku 70tysięcy złotych na tym że stałem się popularny.Nigdy więcej walk,daję sobie też spokój z hip hopem.Zakładam fundację charytatywną i będę zbierał pieniądze dla biednych."
My jednak wierzymy, że na łazarskim rejonie Bonus BGC nie powiedział swojego ostatniego słowa i jak tylko ochłonie i z kostki zejdzie opuchlizna, wygra internety niejeden raz;)