Media w Europie komentują zachowanie Polaków przed meczem z Anglią
Nie milkną echa po środowym meczu Polska–Anglia. Głównym tematem rozmów nie jest jednak sam przebieg spotkania i to, jak spisali się zawodnicy. Internauci komentują zachowanie Polaków przed pierwszym gwizdkiem. Nasi piłkarze nie uklęknęli, czym mieli wyrazić swoją solidarność z ofiarami rasizmu.
Przed meczem na fanpage'u "Łączy nas piłka" pojawiła się informacja o tym, w jaki sposób piłkarze wyrażą protest wszelkim przejawom rasizmu i nietolerancji. PZPN poinformował, że zawodnicy zajęli neutralne stanowisko wobec samej inicjatywy "Black Lives Matter", czyli uklęknięciu przed meczem. Polacy zamiar tego wskazali na zamieszczony na lewym rękawie koszulki piłkarskiej napis "UEFA Respect", który nawiązuje do kampanii przeciwko rasizmowi, ksenofobii i nietolerancji.
Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że piłkarze reprezentacji Polski przed meczem z Anglią na Wembley zajęli...
Opublikowany przez Łączy nas piłka Środa, 31 marca 2021
Taka postawa wywołała szereg kontrowersji. Nie tylko w naszym kraju, ale i na terenie całego starego kontynentu. Europejskie media podzieliły się na dwa obozy – jeden krytykował postawę Polaków, drugi zaś popierał i chwalił. Ta sytuacja wywołała także prawdziwą burzę na Twitterze. Jednym z najpopularniejszych postów był ten napisany przez eurodeputowanego Hermanna Terscha. Opisał to w następujący sposób: "To historyczny obraz. Bitwa kulturowa. Wojna cywilizacji. Anglia multikulti. Polska narodowa. Anglia na kolanach. Polska wyprostowana”.
Wcześniej także umieścił post, w którym napisał: "Polska klęka tylko przed Bogiem. Polacy stosują się do tej świętej reguły dzisiaj, tak samo jak 1000 lat temu, 500, 200, 100 i 40. I ani UE, ani poprawność polityczna tego nie zmienią. Przeraża mnie myśl, co zrobiłaby hiszpańska reprezentacja w tej sytuacji".
Z kolei angielskie media chętnie cytowały wypowiedź Zbigniewa Bońka przed meczem. Prezes PZPN nie wiedział, czy polscy piłkarze klękną zanim rozpocznie się spotkanie. Uznał tę kwestię jednak "najmniej interesującym tematem" dla jego drużyny, zaznaczając jednocześnie, że zawodnicy powinni się skupić na grze.
Portal "Byline Times" jednak stwierdził, że taka wypowiedź Zbigniewa Bońka była zdecydowanie nie na miejscu i pokazał w ten sposób, że jest "całkowicie przeciwny takim akcjom". Autor tego artykułu dodatkowo stwierdził, że to tylko zwieńczenie szeregu rasistowskich komentarzy prezesa PZPN od początku jego kadencji.
Warto zwrócić jednak uwagę na to, co się działo na boisku po pierwszym gwizdku. Polacy, mimo grania bez naszego najlepszego zawodnika Roberta Lewandowskiego, naprawdę zaprezentowali kibicom pokaz dobrej gry. Może to nas nastawiać pozytywnie, jeśli chodzi o przyszłe mecze naszej reprezentacji. Oby to był obiecujący początek pod wodzą nowego trenera, a nie jednorazowy strzał.