PZPN ma plan na mecze z udziałem kibiców

Tęsknisz za możliwością obejrzenia meczu z trybun? PZPN dobrze wie, że chcesz znów pokibicować swojej drużynie bezpośrednio ze stadionu. Żeby ci to umożliwić, związek wystosował propozycję do premiera.
Stadion_Legii_07.jpg
Polscy piłkarze mogą wrócić na boiska w ostatni weekend maja. Jednak mecze muszą odbywać się bez udziału kibiców. W Korei Południowej rozwiązano ten problem lalkami erotycznymi. To rozwiązanie nie przypadło wszystkim do gustu i raczej w Polsce też się nie sprawdzi.

PZPN chce pójść o krok dalej i umożliwić prawdziwym fanom piłki powrót na trybuny. Jak podaje Interia, w tym celu związek wystosował już pismo do premiera Mateusza Morawieckiego. W nim szczegółowo opisano, jak wcielić ten plan w życie z zachowaniem odpowiednich środków ostrożności.

"Śledząc na bieżąco sytuację zarówno w Polsce, jak i na świecie dotyczącą pandemii COVID-19 oraz stopniowego przywracania działalności biznesowo-gospodarczych, chciałbym zwrócić się do Pana Premiera z uprzejmą prośbą o rozważenie możliwości częściowego udostępnienia obiektów piłkarskich dla publiczności" - napisał prezes PZPN Zbigniew Boniek.

SPRAWDŹ: Właściciel siłowni znalazł sposób na obejście zakazu

W pierwszym etapie na stadiony mogliby wejść kibice w liczbie nieprzekraczającej 20 proc. całkowitej pojemności obiektu. Co więcej, aby nie nadać wydarzeniu statusu imprezy masowej, miałoby to być nie więcej niż 999 osób. Natomiast w meczach nie mogliby uczestniczyć fani gościnnej drużyny. Kolejne etapy zależałyby od bieżącej sytuacji.

Sonda

Dobry pomysł?

“Polska stałaby się prekursorem w tej dziedzinie, który jako pierwszy w Europie, a być może i na świecie, zmierzyłby się z takim wyzwaniem. To z kolei postawiłoby nasz kraj oraz polską piłkę nożną w bardzo pozytywnym świetle, jeśli chodzi o walkę z pandemią oraz powrót społeczeństwa do funkcjonowania w normalnych warunkach” – napisał prezes PZPN w liście do premiera.

Oczywiście na stadionach miałyby być przestrzegane wszelkie obowiązujące przepisy sanitarne – kibice musieliby zasłaniać twarze. Z tym nie będzie problemu, bo robili to, zanim stało się to "modne".


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Piątek 22.05.2020