Siłownia, która karze za brak postępów

W tej siłowni nikt się z Tobą nie będzie patyczkował. Jeśli nie będziesz miał wyników zgodnych z planem treningowym, to możesz zostać zawieszony, a nawet wyrzucony.
iStock_66848185_SMALL.jpg

Ile razy w życiu rozpoczynaliście zdrowy tryb życia i regularne treningi i ile razy Wam to nie wyszło? Dużo, prawda? Tak naprawdę tylko nieliczni mają na tyle silną wewnętrzną motywację, by zebrać się w sobie i wytrwać w swoich postanowieniach. Reszcie potrzebny jest zewnętrzny bodziec w postaci kata, który będzie stał nad nimi z biczem i zaganiał ich do roboty – inaczej nie dadzą rady.

Mając to na uwadze, londyńska siłownia Fe Fitness postanowiła zabrać swoich członków z powrotem do lat szkolnych i wprowadzić odgórną skalę oceniania postępów w treningu oraz surowe kary za ich brak jak np. zawieszenie czy nawet wyrzucenie.

Oczywiście nie będzie to wyglądało tak, że jeśli po tygodniu pakowania nie przybędzie Ci centymetr w bicepsie to masz zakaz wejścia na siłkę. Zupełnie nie o to w tym chodzi. Chodzi raczej o tego wspomnianego zewnętrznego kata.

Każdy z członków Fe Fitness dostanie bowiem indywidualny plan treningowy i żywieniowy, przygotowany przez prawdziwie profesjonalnych trenerów, którzy naprawdę znają się na rzeczy. Plan ten ma na celu wyciśnięcie maksimum potencjału z każdego z ćwiczących. I dopiero wtedy, gdy dany delikwent nie będzie przestrzegał swoich wytycznych i przykładał się do treningów, może zostać zawieszony lub wyrzucony. By zaś odkupić swoje winy, trenujący będzie musiał pokazać zaangażowanie i poświęcenie, wypełniając rozpisany program przez dwa tygodnie, bez żadnych odstępstw.

fe-fitness-gym-justin.jpg

Wszystko po to, by ludzi edukować, nauczyć tego, w jaki sposób żyć zdrowo i aktywnie. I, jak twierdzi główny trener Fe Fitness Justin Maguire (na zdjęciu powyżej), ta metoda naprawdę się sprawdza.

Musimy przyznać, że faktycznie, całość brzmi naprawdę sensownie. Może więc już niedługo ten system zaadaptuje więcej siłowni i dzięki temu już nikt nigdy nie złamie swojego noworocznego postanowienia.




Dodał(a): Jakub Rusak/ fot. iStock, Fe Fitness Czwartek 18.08.2016