Szwedzki napastnik wypożyczy swoje mieszkanie kibicom na czas mundialu
To się nazywa rozmach. Skoro on sam będzie kopał piłkę na Mistrzostwach Świata w Rosji, to przecież jego mieszkanie nie może stać puste i ktoś musi się nim zaopiekować.
Gigantyczny apartament przy głównej ulicy Goeteborga do pełnej dyspozycji? Jest. Pełny catering na cały okres pobytu? Jak najbardziej. Darmowe wizyty z opłaconym z góry nielimitowanym rachunkiem w ulubionych klubach, pubach, restauracjach i barach właściciela mieszkania? Oczywiście. A do tego darmowy transport, jeśli ktoś mieszka poza Goeteborgiem, i kryteria prawie żadne: pełnoletniość, brak zwierząt domowych oraz fanatyzm i pełne zaangażowanie w dopingowanie reprezentacji Szwecji.
Takie właśnie ogłoszenie postanowił wystosować do kibiców napastnik reprezentacji Szwecji Marcus Berg. Jego oferta jest jak najbardziej na serio – zawodnik rzeczywiście planuje udostępnić swój apartament wybranemu przez siebie kibicowi na pięć dni między 15 a 19 czerwca tego roku (tak by osoba mogła dopingować przed telewizorem Szwecję 18 czerwca podczas meczu z Koreą), o czym piłkarz poinformował za pośrednictwem największego szwedzkiego portalu ogłoszeniowego.
Dlaczego w ogóle zdecydował się na taki krok? Oddajmy głos samemu Bergowi:
„Uważam, że najlepsi kibice reprezentacji narodowej na świecie to Szwedzi, lecz nie wszyscy będą w stanie pojechać na drogie mistrzostwa w Rosji. Dlatego dla mnie większą wartość będzie miał jubel niż rubel” – napisał zawodnik w ogłoszeniu.
Może więc któryś z Polskich piłkarzy pójdzie śladem Marcusa? Lewy, patrzymy na ciebie.
