Wściekły Janowicz

Słynący z wybuchowego charakteru nasz najlepszy tenisista po raz kolejny nie wytrzymał. Tym razem dostało się dziennikarzom
najlepszy polski tenisista


Do całej sytuacji doszło na konferencji prasowej po meczu z Chorwacją w Pucharze Davisa gdzie popularny Jerzyk przegrał dwa swoje mecze. Sportowiec krzyczał na dziennikarzy. Rzucał tez mikrofonem.

Zaczęło się dość niewinnie. Jerzyk początkowo siedział cicho. Widać było po nim załamanie porażkę. Nie wytrzymał w chwili gdy jeden z dziennikarzy zapytał czy oczekiwania wobec polskiego tenisa nie są przypadkiem za duże. Po tych słowach Janowicz dał upust swoim frustracjom.

belka_zobacz-galerie.jpg

- Polska to kraj bez perspektyw w sporcie, biznesie czy życiu prywatnym. Studenci studiują po to by wyjechać z kraju. Trenujemy gdzieś po szopach i to nie tylko w tenisie. Zbigniew Bródka musi trenować za granicą. Dlaczego macie jakiekolwiek oczekiwania od nas? Może sami wyjdziecie na kort. Przepracujcie na nim całe życie, a dopiero potem miejcie wobec nas jakieś oczekiwania. Nie ma żadnej pomocy - krzyczał tenisista rzucając mikrofonem.

- Kim jesteście, że macie oczekiwania? Oczekiwania może mieć mój trener, który poświęca całe swoje życie, mama, tata, a nie wy! - grzmiał. Śmiecia i zero można stworzyć w jeden mecz - zakończył.

Jerzyk w przeciągu trzech dni przegrał dwa spotkania. Miał prawo być zły, ale czy to powód by za swoje porażki winić dziennikarzy?




Dodał(a): Johny B. Poniedziałek 07.04.2014