Zasiądź za sterami. Nowy symulator lotów Microsoft jest bardzo realistyczny

Ostatni symulator lotniczy z logiem Microsoft pojawił się w 2014 roku. Odświeżona wersja jest bardzo realistyczna i naszpikowana najnowszą technologią.

MFS.JPG


Jeśli lotnictwo jest twoją pasją, to zapewne seria gier Microsoft Flight Simulator nie jest ci obca. Producent zapowiedział premierę najnowszej wersji na 2020 rok. Co czeka na spragnionych wrażeń pilotów-amatorów?

Gracze będą mieli do dyspozycji zarówno małe turystyczne samoloty jak i szerokokadłubowe maszyny, którymi mogą polecieć do 40 tys. portów na całym świecie. Korzystając z danych zgromadzonych przez Bing Maps, twórcy gry poddali cyfrowej obróbce ponad 500 tys. kilometrów kwadratowych powierzchni Ziemi.


Z okien kokpitu będzie można podziwiać cuda natury i największe miasta świata odtworzone z pieczołowitą dokładnością. Co więcej, piloci będą musieli zmierzyć się ze zmieniającymi się warunkami pogodowymi, ponieważ gra jest na bieżąco aktualizowana przez realne systemy lotniskowe. Twórcy twierdzą również, że udało im się zdigitalizować huragan Dorian, więc naprawdę trzeba być przygotowanym na wszystko.



Do rozgrywki jest potrzebne połączenie z Internetem, ponieważ imponująca grafika będzie zasysana na bieżąco, ponieważ – jak poinformowali twórcy – zapisanie tak olbrzymiej mapy zajęłoby 20 tys. nośników Blue-ray.

Po raz pierwszy gra pojawiła się na rynku w 1982 roku i od tego czasu pozostaje jednym z najpopularniejszych lotniczych symulatorów. Premiera najnowszej wersji jest przewidziana na 2020 rok i będzie dostępna na PC i Xbox One. Niecierpliwi mogą zapisać się do Insider Program, którego wybrani uczestnicy będą testować Microsoft Flight Simulator zanim trafi do oficjalnej sprzedaży. 


ZOBACZ TAKŻE: NOWA FIFA 20. ZOBACZ JAK WYGLĄDA




Dodał(a): Adam Barabasz/ fot. YouTube Wtorek 08.10.2019