Związki sprzyjają tyciu - tak twierdzą naukowcy

Gdy następnym razem ona zacznie narzekać na twój piwny brzuch, możesz z czystym sumieniem pokazać jej ten artykuł. I czekać na przeprosiny.

grubole.jpg

Bycie w związku ma duży wpływ na człowieka – i to w wielu różnych aspektach. Wiele z nich jest pozytywnych (tych jak sądzimy nie musimy wymieniać, bo wielu z was doskonale zdaje sobie z nich sprawę). Związki powodują jednak także pewne niepożądane efekty, a jednym z nich dotyczy… wagi.

Ten niefortunny, ale niestety prawdziwy fakt został potwierdzony przez naukowców z australijskiego Uniwersytetu Queensland. Pracownicy uczelni przeanalizowali gromadzone przez dziesięć lat dane, dotyczące około piętnastu tysięcy ludzi – najważniejsze informacje dotyczyły wagi ciała oraz statusu związku. Do jakich wniosków udało się dojść naukowcom? Cóż…
Ci, którzy od niedawna przebywają w związkach, muszą się przygotować na złe wiadomości – jak się bowiem okazuje, posiadanie tak zwanej drugiej połówki w dużej większości przypadków negatywnie odbija się na wadze. Ci ludzie, którzy mogli się pochwalić udanymi związkami, w branym przez badaczy pod uwagę okresie przybierali na wadze o około 6 kilogramów więcej, niż single. Średnio tyli o około 1,8 kilograma na rok. Cóż, teraz już wiemy do czego prowadzą spędzane przy Netfliksie wieczory, którym towarzyszą duże ilości lodów i chipsów.
Przebywanie w związku co prawda sprzyja tyciu, ale na szczęście mamy jeszcze drugą stronę medalu. Naukowcom udało się odkryć pewien paradoks – chociaż będąc w związku przybieramy na wadze, to nasze nawyki żywieniowe zazwyczaj zmieniają się na lepsze. Chętniej rezygnujemy z fast foodów i słodyczy na rzecz warzyw i owoców – tylko co z tego, skoro jemy ich tak wiele...


Dodał(a): Tomek Makowski / fot. iStock Czwartek 30.08.2018