Czas otworzyć się na OnlyFans? Rozmawiamy z modelką działającą na tej platformie

Choć za granicą OnlyFans niedługo dogoni popularnością Facebooka, w Polsce to dalej wyjątkowo ciężki temat. Modelki coraz bardziej otwierają się na zarobki poprzez tę platformę, ale trzymając się zasady 'W Polsce jak w lesie', czeka nas jeszcze długa droga do znormalizowania takiej dziedziny. Porozmawialiśmy z modelką CKM Aleksandrą Sikorską o tym, jak działa OF, dlaczego ludzie nie powinni negatywnie na platformę patrzeć i co zrobić, by na niej dużo zarobić.
C7143D58-516F-4501-A158-29A6C612F866.jpg

CKM.PL: Kiedy założyłaś OnlyFans i co wpłynęło na to, że się na to zdecydowałaś?

Aleksandra Sikorska: Moja przygoda z Onlyfans zaczęła się już w 2020, ale nie byłam w pełni gotowa żeby pokazać to nad czym pracuje i bałam się opinii innych. Co było bardzo głupie. Szybko wiec go usunęłam, nie było tam nawet żadnych zdjęć. Ale w tym roku, chciałam w końcu podzielić się moją sztuką artystyczną, którą tworze. A Onlyfans to idealna platforma dla zdjęć bez cenzury i do wspierania mnie w dalszej realizacji moich szalonych pomysłów. Jestem modelką Art Nude, czyli do większości moich prac pozuję nago. Instagram to świetna platforma na poszerzanie horyzontów, ale wielokrotnie moje zdjęcia, już z cenzurą, były usuwane, co doprowadzało mnie do czerwoności bo nie mogłam się dzielić z innymi tym, nad czym tak ciężko pracuję. A Onlyfans nie ocenia!

Jak wygląda rejestracja na portalu jako modelka? Czy jest to skomplikowany czy raczej intuicyjny proces?

Rejestracja profilu jest bardzo prosta. Trzeba tylko być cierpliwym bo weryfikacja twojego konta przez Onlyfans może potrwać kilka dni, z racji tego, że muszą zatwierdzić zdjęcia dowodu itp. Ale samo założenie konta jest łatwe. Aby zacząć sprzedawać subskrybcje , wymagane jest również weryfikacja konta czy publikowana treść jest na pewno Twoja i dodanie konta bankowego aby móc zacząć otrzymywać płatności za subskrybcje.

Jakiej reakcji spodziewałaś się po najbliższych? Czy bałaś się o negatywny odbiór?

Moi najbliżsi wiedzieli jakie prace tworze i wiedzieli dobrze o tym że chce w końcu pokazać moje dzieło światu. Ich reakcji paradoksalnie obawiałam się najmniej. Moja rodzina wie, że jestem zupełnym przeciwieństwem wszystkiego i że kocham robić to, co robię. Wsparcia mi od nich nie brakowało, wręcz moje dwie najbliższe osoby (mama i siostra) mnie zachęcały do spełniania siebie, nie ważne w jaki sposób. Natomiast opinia innych „najbliższych” niezbyt na mnie wpływa. Nie oczekiwałam żadnej reakcji, wręcz jeśli jakaś była to zwyczajnie nie moja sprawa. Ja robię swoje i idę po swoje. Negatywną opinie zawsze tłumacze zazdrością , a ja tylko spełniam marzenia nie robiąc krzywdy innym. Wiec Jeśli komuś się nie podoba moja otwartość i to co tworze, to zwyczajnie nie musi na to patrzeć.

Jak wygląda kwestia zarobków? Wiem, że w jakiś wyjątkowy sposób nie promujesz swojego konta, więc czy nawet w tej sytuacji da się dobrze zarobić? 

Mega rzadko promuje swoje konto. Robiłam to na początku, gdy dopiero zbierałam subskrybentów. Moim głównym miejscem był Instagram. Gdy dodałam pierwszy link do OF, napisała do mnie dziewczyna, która już miała dobrze prosperujące konto na Onlyfans. Zaoferowała mi że mi pomoże i że doda moje konto na swój profil. Ja również dodałam jej konto, i w taki sposób wymieniłyśmy sie kilkoma subskrybentami. Również wytłumaczyła mi, że najłatwiejszym sposobem na zarobek są prywatne wiadomości za opłatą, tak zwane „PPV”. Byłam w ogromnym szoku. Ale szybko podłapałam temat i zobaczyłam że naprawdę subskrybcja a PPV diametralnie się różni. Wtedy przestałam już się promować i zaczęłam dbać o potrzeby moich subskrybentów i ich fantazje. Więc mając nawet 5 aktywnych osób na PPV, już możesz pojechać na wymarzone wakacje.

Jakie posty dodajesz na swój profil na OF?

Mój profil wyróżnia się tym, że nie ma tam żadnych amatorskich zdjęć. Są same profesjonalne fotografie +18 na wysokim, sensualnym poziomie. Jest tam naprawdę różnorodność. Od hot zdjęć pod prysznicem do mega sensualnych zdjęć w opuszczonym zamku. Każdy znajdzie tam coś dla siebie. Są tam tez fotografie , które mam na Instagramie , ale bez cenzury. Lubię różne sceneria, a moje choć roznegliżowane zdjęcia, właśnie przedstawiają magię i głębszą historie. Można się w każdej z nich zatracić i tylko się rozmarzyć.


Dlaczego kwestia OF i pokazywania negliżu w internecie powinna przestać być tematem tabu?

Od lat internet jest głównie znany głównie przez negliż. Każdy w swoim życiu korzystał z platform na których może pooglądać filmy pornograficzne i się do nich zabawić. Więc nie rozumiem, dlaczego taka osoba regularnie korzystająca już z podobnych platform ma coś do powiedzenia, gdy ktoś zaczyna robić to co jego ulubiona aktorka porno? Każdy korzysta ale czuje zażenowanie. Moim zdaniem to właśnie wstyd sprawia, że mają tak dużo negatywnej opinii na ten temat i powoduje, że zwykła platforma Onlyfans, która daje możliwość większego zarobienia w 1 dzień niż w zwykłej pracy przez miesiąc staje się tematem tabu - podam taki przykład: dlaczego są ludzie pracujący w kopalniach, narażający swoje życia, tylko dla wypłaty i po to aby móc zaraz strajkować? Ja pracuje z domu, w bezpiecznym środowisku, nie muszę bić się o wypłatę, bo to ode mnie zależy ile w tym miesiącu zarobię. Każdy korzysta z takich platform dla własnej satysfakcji. Więc dlaczego ma to być temat tabu? To się nazywa wybór. I każdy go ma. A tak jak wspominałam, to jest zazdrość i wstyd.


Czy masz stałych fanów, którzy co miesiąc przedłużają subskrypcje, czy raczej liczysz na nowych użytkowników?

Tak, mam stałych fanów. Zazwyczaj jak ktoś już przyjdzie to przedłuża subskrybcje. Ale również liczę na nowych użytkowników. Tak jak w każdej branży. Liczy się rozwój i większy zasięg.


Profil na OnlyFans traktujesz raczej jako etap w swoim życiu, czy wolałabyś z niego zrobić stałe, dodatkowe źródło dochodu?

Ciągle rozwijam się jako modelka. Biorę udział w wielu sesjach, więc mam dużo do pokazania. Chciałabym żeby mój profil na Onlyfans nie był odbierany jako „pornograficzny”, a raczej „artystyczny”, bo tak jak już wspominałam , moje zdjęcia tworzą historię. Chciałabym rozwinąć się w pełni na Onlyfans , ale z czasem gdy będę już gotowa , chciałabym stworzyć własną stronę na której mogę dodawać zdjęcia lub klipy z sesji. I gdy już powstanie moja strona , myślę że dopiero wtedy pożegnam się z Onlyfans. Ale póki co, ta platforma pozwala mi spełniać się artystycznie i dzielić się sztuką z innymi.

Jakie masz plany na przyszłość? Zarówno względem profilu, jak i sesji.

W moich planach na przyszłość na pewno pojawia sie Playboy. Jest to moje największe marzenie, żeby współpracować z Playboyem i być króliczkiem, i tworzyć super seksowne projekty, zachęcające do większej otwartości seksualnej i do spełniania sie artystycznie bez limitów. Chciałabym mieć własną stronę dla której bym tworzyła swój własny kontent. Chciałabym zacząć współpracować z artystami i tworzyć z nimi fajne klipy muzyczne. Mam zamiar również rozwijać się w aktorstwie, ale to już na sam koniec. Chciałabym prowadzić warsztaty z modelingu i nauczyć początkujące modelki pozowania, komfortu przed kamerą i poczucia własnego seksapilu. Jeden z planów to mieć wpływ na inne kobiety, i pokazać im jaki power jest w naszej seksualności i gdy zaczynamy traktować siebie jak boginie, a nasze ciała jako świątynie, to nie ma rzeczy niemożliwych.

Utrzymujesz kontakt z fanami poza udostępnianiem zdjęć? Rozmawiasz z nimi, dajesz im poczuć, że wykraczasz poza kwestię „kupujcie zdjęcia”?

Tak , oczywiście. Nie każdy z obserwatorów jest skory do rozmowy. Niektórzy wolą oglądać z boku, anonimowo. Ale do każdego od razu po subskrybcji wysyła się automatycznie wiadomość z informacjami, że chętnie nawiąże konwersacje itp. Ci, którzy zdecydują się na kontakt, mogą swobodnie ze mną poprowadzić konwersacje, poprosić o PPV lub zadać jakieś pytanie. Jestem otwarta i jestem tam dzięki nim. Dzięki nim mogę rozwijać się dalej, wiec myślę, że byłoby to samolubne, gdyby nie było ode mnie żadnego odzewu.

Czy w miesiącu utrzymuje się stała liczba obserwatorów, co przekłada się na podobną pensję, czy jednak jest duży rozstrzał, np. raz złapiesz kilkaset dolarów, a raz kilka tysięcy?


To zależy wyłącznie od ciebie, ile chcesz zarobić i jak bardzo się starasz. Nie miałam jeszcze tzw. „spadu” bo aktualnie co miesiąc moje zarobki się zwiększają. Ale to przez to, że systematycznie odzywam się do obserwujących, i nie dodaje po jednym zdjęciu a sporo na raz, żeby ciagle coś się tam działo.

**

Z Olą znamy się już od jakiegoś czasu, zresztą na naszej stronie widnieje galeria z jej zdjęciami, którą znajdziecie tutaj. Z racji tego, że prężnie rozwija się jako modelka, musieliśmy jednak przygotować drugą. Sprawdźcie zdjęcia poniżej:

Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Poniedziałek 23.01.2023