Demi Lovato nago w Vanity Fair
Wokalistka zdecydowała się na nagą sesję bez makijażu i obróbki graficznej. Efekt? Zobaczcie sami! Naszym zdaniem warto!
"Chcę pokazać tę część mnie, która jest prawdziwa, wyzwolona, która jest naprawdę wolna. Co, jeśli zrobimy sesję zdjęciową, na której będę naturalna? Superseksowna, ale bez makijażu, bez sztucznych świateł, bez retuszu i bez ubrań. Zróbmy to, zróbmy to teraz" - wypowiadała się na temat planu rozbieranej sesji.
A jak wam podobają się efekty tej kuszącej współpracy?