Jenny McCarthy - kiedyś i dziś
Pewne blondynki pozostają atrakcyjne na wieki wieków. Amen.
W 2001 roku boska Jenny znana była głównie z komedii „Bejsbolo – kosz”, za który otrzymała nominację do Złotej Maliny w kategorii najgorsza aktorka drugoplanowa oraz horroru „Krzyk 3”, którego udało jej się nie zepsuć. Od tamtego czasu zagrała nawet w jednym fajnym filmie („Straszny film 3”), ale szybko wróciła do „formy” i zebrała pięć kolejnych nominacji do Złotych Malin oraz dwie wygrane za film „Dirty Love” w kategorii najgorsza aktorka oraz najgorszy scenariusz.
No cóż... Jak widać, Jenny nie grzeszy talentem aktorskim, za to na pewno nie jeden facet zgrzeszyłby z nią w łóżku. Urody jej nie brakuje, co widać na powyższym zdjęciu, a i do tego starzeje się bardzo ładnie i bardzo powoli. Oto jak wyglądała w marcu 2012 roku podczas podpisywania swojej książki (mamy nadzieję, że pisze lepiej niż gra). Przypominamy, że aktorka ma już 40 lat!