Lauren Stoner od dobrej strony

Ta urodziwa blondynka nadal wie, jak dbać o swój wizerunek, mimo że porzuciła już biznes, w którym zajmowała się kreowaniem pozytywnego odbioru swoich klientów.
lauren-stoner.jpg

Lauren Stoner dba o formę, bo w końcu zajmowała się public relations, czyli kwestię promowania swojego wizerunku ma opanowaną do perfekcji. Często daje się przyłapać paparazzim na plażach Miami, gdzie smaży swoje apetyczne 31-letnie ciało w skąpych bikini. Krągła pupa i pełne piersi często zakrywane są przez skąpe skrawki materiału.

Była też na tyle skuteczna w kreowaniu własnego wizerunku, że zakręciła słynnym reżyserem Michaelem Bayem. Ale nie to jest kluczowe. Filmowiec był tak zauroczony Lauren, że obsadził ją w jednym ze swoich filmów – „Pain and Gain”.



Ale uczyła się na błędach i stąd jej umiejętności. Reality show, w którym występowała zdjęto z anteny po ośmiu odcinkach ze względu na słabą oglądalność. Program opowiadał o kulisach firm zajmujących się PR w Hollywood. Dziś, według jej profilu na LinkedIn, zajmuje się dekoracją i aranżacją wnętrz. Na załączonych zdjęciach widać, że nie tylko wnętrze umie pięknie wystylizować.




Dodał(a): Adam Wawrzyniak / fot.: FameFlynet Poniedziałek 18.01.2016