Pośladki w roli głównej
Tym razem PR-owcy mineralki zza oceanu przeszli jednak samych siebie. Zatrudnili do reklamy jakiegoś gościa, tylko po to, by stroił miny na tle... kobiecych pośladków. Nie wiemy, kim jest niejaki Redfoo, ale musimy przyznać, że jego japa nie przeszkadza nam, kiedy wpasowuje się w taką scenerię!
Uwaga! Idąc w głąb galerii, robi się coraz dziwniej. Nie wiemy, co brali autorzy tych zdjęć, ale doceniamy kuszące modelki, które odważyły się wziąć udział w tej sesji. Zdjęcia, które widzicie, już wkrótce pojawią się na bilbordach w całym Los Angeles.