Symulator policjanta. Tłumienie buntu i pałowanie obywateli

Powstaje właśnie symulator policjanta, dzięki któremu będziemy mogli wcielić się w rolę funkcjonariusza. Niepokojące jest to, że choć gra nie ma określonego dokładnie kraju, w jakim znajdujemy się jako stróże prawa, to łudząco przypomina pracę naszych mundurowych podczas strajków.
Zrzut ekranu 2021-04-13 o 15.27.52.png

"Ludzie są wściekli. Tracą swoją pracę. Rozumiem ich" – tymi słowami rozpoczyna się zwiastun gry Riot Control Simulator. Co dzieje się później? Niemalże natychmiast widzimy pałowanie obywatela, a zaraz za tym szereg podobnych aktów agresji ze strony policji. Podobny scenariusz jest nam już dobrze znany. Nikt by się chyba nie zdziwił, gdyby się okazało, że nasi policjanci mieli przedpremierowy dostęp do rozgrywki.



Pojawiły się także pierwsze komentarze ze strony graczy. Internauci martwią się, że poza pałowaniem obywateli, niewiele będzie można robić i fabuła będzie opierać się głównie na tym. Już teraz wielu funkcjonariuszy pozwala sobie na zbyt wiele, a gdyby hobbystycznie grali w grę opierającą się na przemocy w stosunku do obywateli, mogłoby być jeszcze gorzej.

Studio The PlayWay, które jest odpowiedzialne za tworzenie gry Riot Control Simulator, ma za sobą już wiele gier opierających się na odwzorowaniu czegoś w cyfrowej rzeczywistości. Mają już na swoim koncie symulator złodzieja, czołgu, kucharza, budowlańca czy mechanika. 

Choć gra jest tworzona przez polskie studio, chyba lepiej byłoby, gdyby nie trafiła do naszych funkcjonariuszy. Zważywszy na to, w jaki sposób obecnie policjanci traktują mieszkańców tego kraju, mogłoby to doprowadzić do większych tragedii, a chyba i tak mamy dość już na tym etapie. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / youtube.com Wtorek 13.04.2021