Wyspa marzeń. Jest tańsza od mieszkania w stolicy
Kto nie chciałby mieć własnej wyspy, dzięki której można skutecznie odciąć się np. od miejskiego zgiełku. Dla zainteresowanych jest dobra informacja. W pobliżu Szkocji pojawiła się na sprzedaż wyspa. Cena wydaje się podejrzanie niska.
Z reguły różnorakie wyspy jak np. Kanaryjskie czy Karaibskie są kierunkami naszych wakacyjnych podróży. Życie tzw. wyspiarzy z reguły płynie wolniej. Nie ma tutaj pośpiechu, jaki panuje np. w kontynentalnej części kraju. Taki styl życia może się podobać wielu osobom, dlatego powinny zainteresować się wyspą Deer Island, która została wystawiona aukcję.
Deer Island znajduje się w szkockim regionie Highlands i ma powierzchnię 4,5 hektara. Jak podkreślają osoby z domu aukcyjnego Future Property, wyspa jest położona na oszałamiającym i spokojnym jeziorze na zachodnim wybrzeżu Szkocji.
Co cieciekawe niezamieszkałą wyspa Deer Island od niemal 500 lat należała do jednej rodziny, a teraz trafi najprawdopodobniej w prywatne ręce. Oprócz spokoju i ciszy, jakie gwarantuje to miejsce, przyszły właściciel wyspy będzie mógł podziwiać piękny widok na jezioro Loch Moidart, ale też na ruiny zamku Tioram, który zbudowany został w XIII wieku.
– W tej chwili to naprawdę skały i drzewa - nic tutaj nie ma. Nigdy nie było tutaj żadnych zabudowań – powiedział w rozmowie z CNN zarządca nieruchomości Stephen McCluskey. – Przyszły właściciel będzie odległym sąsiadem rodziny brytyjskiego biznesmena Richarda Bransona, którego siostra Vanessa Branson jest właścicielem Eilean Shona - najbliższej wyspy od Deer Island – dodał McCluskey.
Jak się okazuje, Deer Island nie jest szczególnie drogie. Można zaryzykować stwierdzenie, że jest tańsze od mieszkania w stolicy. Dom aukcyjny Future Property ustalił kwotę wywoławczą na 80 tys. funtów (ok. 430 tys. zł). Eksperci spekulują, że ostatecznie wyspa zostanie sprzedana za 150-200 tys. funtów, czyli ok. 815 tys. - 1,08 mln zł.
