1000 pln dziennie za leżenie i palenie marihuany?
Jeśli interesujesz się ziołolecznictwem, pewnie słyszałeś już o ofercie NASA, która rzekomo płaci 70 tys. zł za leżenie i palenie zioła?. Pewnie nawet zacząłeś szukać, gdzie złożyć aplikację. Pewnie się zastanawiasz czy to ogłoszenie jest w ogóle prawdziwe.
Otóż okazuje się, że ogłoszenie jest prawdziwe tylko częściowo. NASA rzeczywiście szuka osób do badań, które niektórzy określają mianem „pracy marzeń”. No bo jak inaczej nazwać zarabianie na leżeniu w łóżku i graniu na konsoli, przeglądaniu internetu, czytaniu książek? A zarobić można niemało.
Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej płaci (po przewalutowaniu) około tysiąca złotych dziennie. Jest jeden haczyk – musisz leżeć przez 70 dni bez wstawania choćby na minutę. Nie, nie możesz wstać do toalety – toalety w postaci `kaczki` albo `basenu` przyjdzie do Ciebie, jak w szpitalu. Do tego łóżko jest tak ustawione, że głowa jest lekko poniżej stóp.
Eksperyment ma na celu sprawdzenie jak reaguje ludzki organizm na stan nieważkości i trudne warunki panujące w kosmosie. Ma to pomóc w organizowaniu misji astronautów, opracowywaniu technologii ułatwiających pobyt podczas misji kosmicznych. Przysłużysz się zatem ludzkości i to zarabiając spore pieniądze.
Co z wspomnianym ziołem? Musimy Cię rozczarować – marihuana w ofercie pojawiła się po tym, jak jeden z serwisów propagujący depenalizację posiadania i palenia narkotyku podał informację dalej na zasadzie `głuchego telefonu` lub chcąc wywołać szum w internecie. Udało się, serwery NASA grzeją się do czerwoności, choć sama Agencja nigdzie oferty nie potwierdza.
Ale z drugiej strony nie bądź łapczywy. 70 000 złotych wystarczy Ci na wszelkie uciechy, których zapragniesz. Więcej o badaniach.