2020 nie może być gorszy? Poczekajcie, aż otworzą te sarkofagi
W Egipcie znaleziono 13 sarkofagów, w których najprawdopodobniej znajdują się mumie. Badacze uznają to za wielki sukces i wyjątkowo cieszą się z takiego osiągnięcia. Pamiętajmy jednak, że mamy 2020 r. i może lepiej poczekać, zanim je otworzymy.
"Na wszelki wypadek zostawmy je w spokoju" – piszą internauci pod postami związanymi z odkryciem. Rzeczywiście, w tym roku widzieliśmy już, jak wygląda piekło. Patrząc na to, ile złego otrzymaliśmy w 2020 r., może lepiej odpuścić sobie otwieranie 13 sarkofagów. Mieliśmy już sytuację, w której mumia przemówiła. Kto wie, być może tym razem dodatkowo zacznie chodzić i pożerać ludzi.
Sarkofagi sprzed 2,5 tys. lat znaleziono w mieście Sakkara. Okolica znana jest jako miejsce pochówku królów i najważniejszych urzędników. Trumny były ułożone jedna na drugiej, a całość znajdowała się 12 metrów pod ziemią.
Zobacz koniecznie: Chcą pomnika Szatana w Szczecinie
Sarkofagi przetrwały w idealnym stanie. Według Egipskiego Ministerstwa Turystyki i Antyków widać na nich wszystkie wzory i kolory. Mumie znajdujące się w środku mają co najmniej 2.5 tys. lat. Naukowcy są pewni, że niedługo w okolicach Sakkary dokonają kolejnych odkryć. Co ciekawe, mumie znaleziono zaledwie tydzień po tym, jak Egipt ponownie otworzył muzea i piramidy dla turystów, a archeolodzy wrócili do swoich badań. Zobacz, jak wyglądały wykopaliska:
Patrząc na to, jakie w tym roku mamy szczęście, można się spodziewać kolejnej "klątwy faraona" z 1923 r., kiedy to Howard Carter odkrył grobowiec Tutanchamona. Prace archeologiczne finansował Lord Carnarvon, który już miesiąc później poważnie zachorował, co poskutkowało rok później jego śmiercią. Osoby pracujące nad mumią faraona także spotkał tragiczny los. 2 lata od odkrycia grobowca Tutanchamona zmarł radiolog robiący zdjęcia rentgenowskie, a następnie archeolog Arthur Cruttenden Mace, który także wykonywał prace archeologiczne. W 1929 roku zginął sekretarz Carnarvona, a następnie jego ojciec popełnił samobójstwo. W sumie "klątwa" dotknęła łącznie 20 osób i psa Carnarvona.
Po otwarciu sarkofagów spodziewamy się albo scenariusza rodem z "The Walking Dead", albo "klątwy faraona" – w 2020 r. obydwie opcje wydają się bardzo prawdopodobne.
