Antyszczepionkowy influencer wstrzyknął sobie mocz. Skończył w szpitalu i ledwo uszedł z życiem

'Antyszczepionkowiec' w tym wypadku to zdecydowanie zbyt łagodne określenie. 38–letni Christopher Key ze Stanów Zjednoczonych znany jest z tworzenia spiskowych teorii na każ∂y z możliwych tematów. Prowadzi na Facebooku profil 'Policja szczepionkowa', gdzie próbuje wymyślać coraz to nowe przykłady nieskuteczności szczepionek. Teraz przeszedł jednak samego siebie.
Zrzut ekranu 2022-04-28 o 13.01.02.png

38–latek wielokrotnie opowiadał się za "leczeniem urynoterapią". Zachęcał do picia moczu, ponieważ uważa to za zgodne z wolą boga. Twierdzi, że rzekomy stwórca dał nam gotowe rozwiązania na zdrowotne problemy. Wystarczy tylko się przełamać i zaufać. 



Twierdzi, że to znacznie lepsza metoda niż szczepienie. "Ta szczepionka jest najgorszą bronią biologiczną, jaką kiedykolwiek widziałem" - mówił. Sam Key po kilkukrotnych próbach picia moczu uznał to za zbyt obrzydliwe, ale mimo to się nie poddał. Zmienił strategię i na wizji wstrzyknął sobie mocz. 

Cała "zabawa" skończyła się wizytą w szpitalu z wysoką gorączką i napadami drgawek. Problemy nie ustępowały przez 12 godzin. Key miał rozszerzone źrenice, które słabo reagowały na światło i był nieprzytomny. Z ust leciała mu piana i krew. 

Po badaniach lekarze stwierdzili rozległy zespół ostrej niewydolności oddechowej. Przez kilka dni próbowali uratować jego życie. Po niespełna dwóch tygodniach im się to udało, a Key mógł opuścić szpital. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / twitter.com Czwartek 28.04.2022