Beastie Boys vs Monster!

Beastie Boys pozwali producenta napojów energetycznych. Muzycy domagają się dwóch milionów dolarów odszkodowania
Beastie Boys koncert


Chodzi o nielegalne wykorzystanie muzyki w reklamie energetyku w 2012 roku. Artyści zeznawali już przed sądem. Ich prawnicy są pewni wygranej. Zespół od kilku lat nie pozwala używać swoich utworów do tego typu reklam. Nieżyjący już Adam Yauch jeden z trzech założycieli hip-hopowego składu zapisał to nawet w swoim testamencie.

Prawnicy Monstera twierdzą, że ich pracownik był pewny o pozwoleniu na wykorzystanie muzyki. Ogólnie strona giganta twierdzi, że doszło do wielkiej pomyłki. Zgadzają się wypłacić muzykom odszkodowanie, ale o wiele mniejszej kwocie niż tej, której BB się domaga. Monster chce zapłacić „jedynie” 125 tysięcy dolarów twierdząc, że video było dostępne w sieci zaledwie 5 tygodni.

W reklamie energetyka zmieszano trzy kawałki. Sabotage, So what'ch want i Make some noice.





Dodał(a): Johny B. Czwartek 29.05.2014