Bogusław Linda – wywiad w CKM

Franz Maurer w cywilu rozmawia z CKM o kobietach, gangsterach, zegarkach i samochodach. Czy można znaleźć lepsze tematy na męską rozmowę z legendarnym aktorem Bogusławem Lindą?
bugus-linda-ckm1.jpg

Bogusław Linda – urodzony w 1952 r. w Toruniu. Aktor, reżyser, scenarzysta. Popularność zdobył w latach 80. XX wieku, grając m.in. jedną z głównych ról w filmie „Człowiek z żelaza” i główną w „Przypadku” (oba filmy nakręcono w 1981 r.). Przełomowy był jednak rok 1987 i rola przestępcy w filmie kryminalnym „Zabij mnie glino”. Wkrótce po nim Linda stał się największą ikoną polskich filmów sensacyjnych: m.in. grał porucznika Arka w „Krollu” (1991 r.), ubeka Franza Maurera w „Psach” (1992 r.) oraz gangstera Pawika w „Mieście prywatnym” (1994 r.). W 2016 roku oglądaliśmy go jako gangstera „Babcię” w filmie „Pitbull. Nowe porządki”, a wkrótce odbędzie się premiera „Powidoków”, gdzie wciela się w rolę malarza Władysława Strzemińskiego.


CKM: Podobno zająłeś się aktorstwem głównie po to, żeby zdobywać kobiety.
Bogusław Linda: (śmiech)

CKM: Z drugiej strony – ponoć one nie wierzą aktorom...
Bogusław Linda:  Doprecyzujmy: kobiety nie wierzą słabym aktorom (śmiech). Każdy widz wierzy w to, w co chce uwierzyć. No i w sztuce podrywania też wszystko polega na tym, żeby facet potrafił skutecznie wmówić dziewczynie to, co chce jej wmówić.

CKM: Jakie akcesoria są tu przydatne?
Bogusław Linda:  Wszystko zależy od tego, co chce się osiągnąć i co jej zasygnalizować. Jeśli naprawdę zależy ci na niej i chcesz czegoś więcej, niż seks, to absolutną podstawą są kwiaty, które tworzą romantyczną otoczkę. Natomiast jeśli planujesz wyłącznie rozłożenie jej nóg, to wtedy wystarczy przyjść do niej po prostu z butelką wina. Wiadomo, alkohol zapowiada konsumpcję...

bugus-linda-ckm2.jpg



CKM: Lepiej w tych kwestiach być zwiewnym wrażliwcem czy zwierzęcym twardzielem?
Bogusław Linda: Dziewczyny czasem chcą jednego, a czasem drugiego. Widzisz, dla każdej kobiety absolutną podstawą jest to, aby czuła zainteresowanie jej osobą. Tak jest na całym świecie i choć oczywiście w różnych kulturach formy okazywania tego zainteresowania mogą wyglądać skrajnie różnie, to cel jest zawsze ten sam. Na przykład bardzo często kobiety prowokują kłótnie wyłącznie dlatego, że wydaje im się, że mężczyzna okazuje im za mało zainteresowania. A gdy dopną swego i facet się wkurzy, podniesie głos, wpadnie w szał, to one cieszą się, bo dla nich to znak, że jemu na nich zależy.

CKM: Skądś to znam...
Bogusław Linda:  Natomiast wracając do twojego pytania: czasem kobieta będzie zachwycona mężczyzną godzinami klęczącym pod jej balkonem i śpiewającym serenady, a czasem będzie wolała, aby dał jej w ryja i był brutalny. Nie będzie marzyła o romantyku, lecz o porządnym klapsie oraz tym, żeby mężczyzna zdominował ją fizycznie.

CKM: Jak się w tym zorientować?
Bogusław Linda:  No właśnie – rolą każdego prawdziwego faceta jest domyślenie się, czego potrzebuje i oczekuje jego kobieta.

(...)

To tylko fragment naszego wywiadu z Bogusławem Lindą. Cały wywiad przeczytasz w aktualnym numerze CKM (już w kioskach)!

10_ckm_2016.jpg

Po co iść do kiosku? Zamów CKM prosto do domu!
Nie tylko zaoszczędzisz pieniądze, ale dostaniesz ekstra książkę gratis:

prenumerata-majstrak.jpg


Dodał(a): CKM Piątek 23.09.2016