Ciepłe piwo? 4 banalne sposoby na jego schłodzenie
Lodówka w osiedlowym znów robi za półkę na piwo, a ty masz dość picia ciepłego trunku? Nas też to denerwuje, ale w końcu mamy kryzys, więc trzeba wybaczyć właścicielom sklepów, że oszczędzają na prądzie. Jeżeli nie chcesz biec do marketu po zimnego browara, polecany kilka sposobów na schłodzenie złotego napoju.
Papier, woda i zamrażarka
Brzmi trochę jak nowa wersja gry w kamień, papier i nożyce, ale to prosty i szybki sposób na schłodzenie piwa w domowych warunkach. Bierzesz kawałek ręcznika papierowego lub innego materiału, owijasz nim butelkę, moczysz w zimnej wodzie i wkładasz do zamrażarki. Mokry papier sprawi, że płyn schłodzi się szybciej.
Skarpety z nóg
Gdy jesteś na łonie natury, raczej nie potrzebujesz skarpet. W końcu chodzenie po świeżej trawie może prawie tak przyjemne, jak wypicie chłodnego piwa. A skoro już zdjąłeś skarpety, to do jednej z nich możesz wrzucić piwo i zamoczyć ją w rzece lub jeziorze. Potem stawiasz browar w cienistym i wietrznym miejscu.
Chlup do wody
Nie chcesz moczyć skarpet lub w ogóle ich nie założyłeś? Nie ma problemu. Jeżeli wybrałeś się nad wodę, możesz po prostu wrzucić do niej butelkę lub puszkę. Najlepiej sprawdzi się rzeka lub strumień, w których woda jest chłodniejsza. Jeżeli jesteś nad jeziorem, zadbaj o to, żeby piwo było jak najgłębiej. Oczywiście nie na tyle, żebyś musiał po nie nurkować. Trunek możesz też zabezpieczyć, żeby nie porwał go prąd rzeki lub żeby nie utonął. Wystarczy przywiązać je do sznurówki i jakiegoś wbitego w ziemię patyka lub krzaka.
Zakop swój skarb
Piraci ukrywali swoje drogocenne skarby pod ziemią i ty też możesz z tego skorzystać. Ta metoda sprawdza się najlepiej na biwakach i pod namiotem, gdy nie masz dostępu do lodówki lub wody. Wykop dołek w zacienionym miejscu i wrzuć do niego butelki lub puszki. Im będzie głębszy, tym niższą temperaturę uzyskasz. Po kilku godzinach piwo będzie zimniejsze. Co prawda nie jest to szybki sposób, ale możesz korzystać z dołka jak z surwiwalowej lodówki.