Colin Farrell i Taylor Momsen

Zaczynamy start od skromnych występów koncertowych, kilku zdjęć dla magazynów i nawet nie wiadomo kiedy stajemy się wyznacznikiem mody.
Nasze wizerunki i wypowiedzi stają się tematem przewodnim wielu programów telewizyjnych, radiowych. Możemy przeczytać o sobie na wielu blogach. Otaczają nas ludzie, którzy chcą wyglądać jak my, mówić jak my ,a nawet myśleć jak my.Oto świat wielkich gwiazd. Z daleka wydaje się, że nie ma nic piękniejszego jak kariera, bycie popularnym. Taki wydaje się być świat m.in. colin farrell - pieniądze, sława, doborowe towarzystwo wyższych sfer, ale czy można mówić w tym wypadku o szczęściu? A tym bardziej o szczęściu rodzinnym? Raczej niewielu z nas marzy o rozwodzie i rozstaniu z dzieckiem, a tak właśnie było z Colin’em i Alicją Bachleda-Curuś. Podobnie jest z artystką taylor momsen. Sława i pieniądze nie opuszczają jej, ale zdania co do jej osoby i stylu życia są podzielone. Niektórzy podziwiają ją za jej przemianę z „grzecznej dziewczynki” w „kobietę wampa” , inni nazywają ladacznicą z wyższych sfer. Raczej mało kto marzy o tym, aby go tak nazywano.

Dodał(a): CKM Poniedziałek 02.05.2011