Czas na Amerykę

Kochasz gadżety technologiczne, lecz nie masz ochoty na noszenie smartwatcha? Pomyśl o tradycyjnym zegarku z nowoczesnym dodatkiem

zone-mens-stainless-steel-watch-black-silver1.jpg

Choć nie jesteśmy zbyt zagorzałymi fanami tak modnych dziś smartwatchów, to podobają się nam niektóre pomysły na cyfrowe unowocześnianie „zwykłych” zegarków. Chociażby w wydaniu takim, jakie proponuje firma MINUS-8, czyli jeden z najciekawszych „młodych wilków” w branży zegarkowej.

Na początek kilka informacji podstawowych: oto Zone (na zdjęciu powyżej) i Layer, dwa modele czasomierzy od tego producenta z kalifornijskiego San Francisco. Oba zegarki są wodoszczelne do 100 m, posiadają szafirowe, odporne na zarysowanie szkiełka oraz prezentują się więcej, niż świetnie. Przynajmniej na nas robią wrażenie takie, jakbyśmy podziwiali skąpo ubraną Amber Heard, gnającą kalifornijskim „hajłejem” za kierownicą Corvette Z06.

Jako że zarówno w przypadku kobiet, jak i zegarków liczy się dla nas nie tylko piękno zewnętrzne, dodajmy istotne fakty dotyczące wnętrza:

Zone napędza sprawdzony japoński mechanizm Miyota 2035. Layer (jego dwie wersje pokazujemy poniżej) natomiast posiada automatyczny werk Seiko NH35A.

layer-mens-stainless-steel-watch-black-silver1.jpglayer-mens-stainless-steel-watch-gray1.jpg

Każdy z nich ma świetnie wykończoną kopertę w naprawdę męskim rozmiarze (średnica to 45 mm), wykonaną ze stali nierdzewnej 316L z użyciem niecodziennej technologii: przy użyciu prasy hydraulicznej o potężnym nacisku sprasowano tu dwie (w przypadku Zone’a) lub aż sześć (w modelu Layer) warstw metalu.

zone-mens-stainless-steel-watch-gray2.jpglayer-mens-stainless-steel-watch-gray2.jpgPytasz, co ze wspominanym na początku tekstu nowoczesnym dodatkiem? Otóż w paskach obu zegarków umieszczono moduły NFC (Near Field Communication), które umożliwiają bezprzewodową komunikację drogą radiową ze smartfonem wyposażonym w tę coraz popularniejszą technologię.


Jak działa to w praktyce? Czipowi NFC możesz przypisać jakieś przydatne funkcje, które będą włączać się, gdy zbliżysz zegarek do smartfona: chciałbyś odpalać aparat fotograficzny? Nie ma sprawy. A może dzięki swojemu czasomierzowi MINUS-8 chciałbyś wysłać SMS-a o treści „nie mam czasu”, szybko i bez klikania w ekran telefonu? Proszę bardzo. Mała rzecz, a jednak cieszy – naprawdę lubimy to!

Zegarków MINUS-8 nie znajdziesz niestety w polskich sklepach, jednak możesz zamawiać ich wysyłkę do Polski. W przeliczeniu z dolarów ceny wynoszą ok. 960 zł (Zone) i 1740 zł (Layer).




Dodał(a): Michał Jośko/ fot.: mat. prasowe Czwartek 28.04.2016