Czy w Polsce można jeść mięso z psa i kota?

Nie oszukujmy się, jedzenie mięsa z psa i kota brzmi dla nas jak coś niemoralnego i obrzydliwego. Ciężko znaleźć jednak kogoś, kto choćby raz w życiu nie zastanawiał się, jak ono może smakować. W Polsce utarło się, że te zwierzęta traktuje się jak najlepszych przyjaciół człowieka. Na świecie jest jednak wiele miejsc, gdzie trafiają na talerz. Czy w Polsce moglibyśmy sobie pozwolić na taki 'przysmak'? Prawo rzekomo tego nie zabrania, ale...
cat-2520988_1280.jpg

Zarówno psy, jak i koty w większości krajów zachodnich są uważane za zwierzęta domowe. Ludzie traktują ich jak członków rodziny, czasami nawet decydując się na czworonożnego pupila zamiast dziecka. Na instagramie widać także wysyp profili psów i kotów, gdzie ich właściciele codziennie zalewają obserwujących masą zdjęć swoich pupili. Kto by pomyślał, że w niektórych państwach możemy zostać poczęstowani np. pasztetem z kota.
W polskim prawie nie istnieje żaden przepis zakazujący spożywania psiny lub kociny. Najprawdopodobniej uznano, że mieszkańcy naszego kraju z oczywistych przyczyn nie będą próbować gotować swoich ulubieńców. Wychodzi więc na to, że możemy jeść mięso z psa lub kota. Problem pojawia się jednak w przypadku tego, jak je pozyskamy. 

Art. 6 ustawy o ochronie zwierząt zabrania zabijania zwierząt, pomijając kilka wyjątków. Oczywiście mowa tu o "uboju i uśmiercaniu zwierząt gospodarskich oraz uśmiercania dzikich ptaków i ssaków utrzymywanych przez człowieka w celu pozyskania mięsa i skór". Zarówno psa, jak i kota nie zdefiniujemy jako zwierzęta gospodarskie, ponieważ do nich zaliczają się: świnie, owce, kozy, koniowate, bydło, jeleniowate, drób, zwierzęta futerkowe, alpaki, jedwabniki (może ty się jeszcze, ku*wa, zajmiesz hodowlą jedwabników?) i pszczoły miodne. 

W Polsce ciężko będzie nam więc dostać mięso z psa lub kota bez złamania prawa. Jeśli jednak chcielibyśmy go spróbować, nie musimy wcale tak daleko się wybierać. Wystarczy, że udamy się na kilka dni do Szwajcarii. W niektórych częściach tego kraju istnieje tradycja jedzenia psów. Dobra, my to uznajemy za okropieństwo, ale jeśli znajdzie się jakiś śmiałek, niech da znać, jak smakuje!


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Wtorek 21.09.2021