Dziara, znikająca po roku
Pewien startup postanowił stworzyć tusz, który będzie utrzymywał się na skórze mniej więcej przez rok, a potem będzie mógł być bezproblemowo usunięty.
„Nie rób dziary, bo na starość będziesz żałować”, „lepiej dobrze przemyśl swój tatuaż, bo to decyzja na całe życie”, „zrób tatuaż raz a porządnie, bo zostanie z tobą do końca” itp. itd… Prawdopodobnie takie myśli kłębią się w głowie każdego, kto chciałby się wydziarać, ale nie jest do końca pewien swej decyzji.
Oczywiście z jednej strony można powiedzieć, że „skoro nie masz pewności to się nie dziaraj”, jednak każdy zawsze chce przekonać się na własnej skórze jak to jest.
Dlatego też jeśli przeżywacie gigantyczny konflikt wewnętrzny i nie jesteście w stanie zrezygnować ze zrobienia dziary, to macie dwa wyjścia. Pierwsze, to przetestować mobilną aplikację, pokazującą jak tatuaż wygląda w rzeczywistości na ciele. O tej apce pisaliśmy TUTAJ. Możesz też poczekać aż startup Ephemeral dopracuje swój nowy tusz. I o tym napiszemy teraz.
Ów tusz w zasadzie jest taki sam jak ten, wykorzystywany przez tatuatorów. Z tą różnicą, że tusz Ephemeral posiada dużo mniejsze molekuły, które mogą być zneutralizowane przez układ immunologiczny organizmu. By jednak nie zostały one usunięte od razu, posiadają kuliste „powłoki ochronne”.
Dzięki temu dziara może zostać bezboleśnie i bezproblemowo usunięta po około roku od zrobienia (lub nawet wcześniej) i to przy użyciu zwykłego sprzętu tatuatorskiego. Nie potrzebne są do tego lasery i inne skomplikowane metody, wykorzystywane przy okazji usuwania klasycznych dziar.
Tatuaż bez konsekwencji na całe życie? Teraz to możliwe.
ZOBACZ TAKŻE:
Wyobrażacie sobie, że Samantha Hoopes reklamowała burgery... ?
Opublikowany przez Esquire Polska na 10 maja 2016