Manifest egoisty
36 złotych zasad, które uczynią z ciebie samolubnego, prostego i silnego samca alfa
Od początku świata mężczyźni byli gotowi poświęcać się w imię wyższych celów. Dla idei, dla kobiecego kaprysu, wreszcie w imię fałszywie pojmowanego obowiązku potrafili marnować życie i odmawiać sobie najdrobniejszych choćby uciech. Trzeba jednak zakrzyknąć dość, basta, no pasaran! Ktoś musi wreszcie przywrócić ład i porządek we wszechświecie. Pora, aby mężczyźni sięgnęli do korzeni i ponownie stali się Męskimi Szowinistycznymi Wieprzami (MSW), czyli samolubnymi, prostackimi i chamskimi samcami skupionymi na dogadzaniu jedynie sobie. Współczesny facet musi być niczym Hulk — kiedy trzeba, powie „nie”, a do tego poprawi lewym prostym na szczękę. Musi być zwinny jak Zorro, mściwy jak John Rambo, dążący do sprawiedliwości niczym Brudny Harry i nieustępliwy jak Arnold Schwarzenegger w „Komando”. Mówiąc krótko — musi stać się męskim egoistą, który potrafi walczyć o to, co mu się od życia należy jak psu buda. Nie wiesz, jak osiągnąć ten radosny stan? Chętnie służymy naszym żelaznym zestawem zasad, którymi prawdziwy egoistyczny samiec powinien kierować się w życiu osobistym i zawodowym. Wystarczy tylko odrobina dyscypliny i voilà — świat stanie się lepszy!
* W związkach z kobietami nie ma miejsca na partnerstwo. Bezwzględnie wymagaj od nich wdzięczności nawet za to, że dostąpiły łaski służenia ci 24 godziny na dobę.
* Twoja partnerka związała się z samcem alfa i musi być przygotowana na to, że będziesz chciał współżyć o każdej porze. Nawet jeśli jest piąta rano, a ty właśnie wróciłeś na czworakach z imprezy.
* W chwili intymności zapytaj swą kobietę, czego pragnie. W ten sposób zyskasz bezcenną wiedzę o tym, czego powinieneś wystrzegać się jak seksu z tajskim transwestytą.
* Dbaj o to, byś podczas stosunku zawsze krzyczał głośniej niż twoja partnerka. Jeśli ta zasada zostanie złamana, egzekwuj kary umowne.
* Ustaw swojej partnerce w telefonie dzwonek tak, by, gdy do niej dzwonisz, odzywały się jej orgazmiczne jęki. Niech wszyscy wiedzą, jak wiele radości jej dajesz.
* Potencjalne partnerki oceniaj według ich stanu posiadania. Po krótkiej wymianie uprzejmości zasobnym proponuj seks za pieniądze, gorzej uposażonym — atrakcyjny system ratalny.
* Naucz swą kobietę języka migowego. Dzięki temu nie będziesz musiał jej słuchać.
* Śniadanie do łóżka to luksus, który możesz zapewnić każdej kobiecie. Po prostu ustaw obok posłania megapakę czipsów cebulowych.
* Relaksując się w barze, zachowaj opanowanie i nie pakuj się w każdą bójkę. Jeśli musisz, bij tylko słabszych, mniejszych i bardziej pijanych. W ten sposób szybko wyśrubujesz swój rekord.
* Uczciwość nakazywałaby bić napastnika w twarz. Bądź sprytniejszy i wal z całej siły prosto w krocze! W bójkach obowiązują zasady podobne do piłki nożnej — liczy się tylko wynik.
* Bierz przykład z Brudnego Harry’ego — najpierw strzelaj, potem myśl i nigdy nie przepraszaj.
* Będąc w barze, pamiętaj o mądrości z filmu „Rejs” — gdy męska toaleta jest zajęta, zawsze wchodź do pierwszej wolnej. Piski kobiet traktuj jako euforyczną reakcję na twoje feromony.
* Siusiaj również w miejscach publicznych. Rozpowszechniasz w ten sposób swój materiał genetyczny typu premium, co przyspiesza rozwój ewolucyjny ludzkości!
* Jadąc na wakacje, do samolotu wsiadaj pierwszy. Klasa biznes to dla ciebie za mało, proś o miejsce przy oknie w kabinie pilota albo na kolanach stewardesy.
* Z samolotu również wysiadaj pierwszy, nawet jeśli siedzisz w ostatnim rzędzie. Nie wiesz, jak to zrobić? Stań na fotelu, rzuć się w tłum i pozwól, by współpasażerowie zanieśli cię na rękach w stronę wyjścia niczym gwiazdę rocka.
* Sadowiąc się w klasie ekonomicznej samolotu, opuść oparcie, wyprostuj nogi i rozłóż „Financial Timesa” tak, żeby przykrył twarze sąsiadom. Poczuj się jak pasażer klasy biznes!