Figo Fagot - Punk Polo

Grają muzykę taneczną, ale upierają się, że to rockendrol. Olewają system i nie chodzą do TVN-u. Zespoły disco polo ich nie znoszą, ale przepadają za nimi metalowcy. Bracia Figo Fagot!
Bracia Figo Fagot
CKM: Wasz wydawca twierdzi,  że jesteście jedyną w tym kraju prawdziwą grupą punkową. Sid Vicious przewraca się w grobie...

Figo: Bardziej jesteśmy grupą postpunkową albo postmetalową. Od punk rocka wolimy metal.
Fagot: A na pewno lubimy rokendrol!
Figo: Racja. Nie wiem, czy jest w Polsce druga taka grupa...
Fagot: ...której tak odpierdala (śmiech).

CKM: Znacie inne polskie zespoły punkowe?figo_dossier.jpg
Figo: Graliśmy kiedyś razem z Apteką w Olsztynie. I muszę przyznać, że oni robią mniej rokendrola od nas.

CKM: Jakie elementy punkowego etosu lansujecie? Włosy na cukier?
Fagot: Wąsy na cukier...
Figo: Chodzi raczej o aspekty ideowe. Nie prosimy się na salony, po prostu robimy swoje i tyle.

CKM: Wy się nie prosicie, ale was proszą. Dostaliście zaproszenie do „Dzień Dobry TVN”. Dla niektórych takie zaproszenie to ukoronowanie kariery...
Fagot: Do tefałenu? W życiu! W weekend o tej porze śpimy.
Figo: Półtora miesiąca nas zapraszali. W Polsacie też podobno jest jakaś telewizja śniadaniowa.
Fagot: I też nas tam chcieli. Chcieli nawet zapłacić. Sto złotych! (śmiech).

CKM: Są zespoły, które proszą o to,  żebyście zagrali z nimi?

Figo: Życzliwy nam jest zespół Behemoth, ostatnio nas pozdrawiali, więc również przekazujemy pozdrowienia.

CKM: Chcieli wspólnej trasy?
Fagot: Nie wiemy, czego chcieli, bo jeszcze się nie poznaliśmy osobiście.

CKM: Podobno dziewięćdziesiąt procent fanów Figo Fagota to mężczyźni...
Fagot: Różnie bywa. Jeśli gramy na dyskotek ach, to jest mniej więcej 60:40. Ale za to w klubach prawie sami faceci, eleganckie chłopaki. Dużo jest metalów, punków, narodowców.
Figo: Głównie przychodzą studenci, ludzie, którzy słuchają cięższej muzyki.

CKM: Z czego to wynika?

Fagot: Chyba z tekstów. Statystyki na YouTube pokazują, że oglądają nas głównie mężczyźni od 18 do 44 lat.

CKM: Efekt jest dla was przykry...
Fagot: Opłakany.

CKM: Nie ma psychofanek rzucających bieliznę na scenę?
Fagot: Nie mogę na ten temat nic mówić...
Figo: Jeśli jesteś w trasie, to nie masz czasu na takie rzeczy.
Fagot: (śmiech)
Figo: Staram się dyplomatycznie odpowiedzieć na pytanie!

CKM: Jak się układa wasza współpraca z zespołami disco polo? Panuje między wami niechęć?
Fagot: Nie mamy kontaktów z zespołami disco polo. Mieliśmy ostatnio grać z Weekendem, ale odwołano nam koncert. Nie wiemy dlaczego.
Figo: Lider Weekendu w wywiadach zawsze jest bardzo grzeczny, opowiada, że jeśli komuś dyskoteki kojarzą się z ruchaniem w kabinie, to się myli, że takich rzeczy nie ma...
Fagot: To niech przyjdzie na nasz koncert (śmiech).
Figo: No, ale może rokendrol to coś innego niż disco polo.

CKM: Na jaki koncert disco polo chcielibyście pójść?
Fagot: Na koncert Braci Figo Fagot. Chciałbym zobaczyć, jak to wygląda z drugiej strony, z punktu widzenia widowni.
Figo: Chciałbym poznać Marcina Millera z zespołu Boys. Słyszałem, że jestfajnym gościem. Ale tak żeby pójść na jego koncert, to nie za bardzo (śmiech). Chociaż jakbym wypił... Jak jesteśmy „wypici” i leci „Jesteś szalona”, to pląsy są. No, ale chyba nie ma Polaka, który nie poszedłby w pląs, gdy usłyszy tę piosenkę po paru „głębszych”.

CKM: Obraz kobiet, który wyłania się z waszych piosenek, jest dość przygnębiający...
Fagot: Takie życie.
Figo: Kobiety nie są głupie w naszych tekstach. Są sprytne, nawet przebiegłe – i rolują mężczyznę. To nie są teksty szowinistyczne, za to na pewno są stereotypowe, bo tak mężczyzna widzi kobietę – że ona go oszukuje, zwodzi, zabiera pieniądze. Długo można by wymieniać.

CKM: Czy wasze teksty są inspirowane przeżyciami osobistymi?
Figo: Nasza twórczość jest inspirowana przeżyciami przeciętnego polskiego mężczyzny.
Fagot: Czyli nas.

CKM: Który z tekstów przyciąga najwięcej hejtu w sieci?
Fagot: Po teledysku do „Hotdoga” dostało nam się, że klip jest słaby – ale to dlatego, że nie my go robiliśmy. Co do tekstów: przy okazji piosenki „Zobacz dziwko, co narobiłaś” nagranej wspólnie z Czesławem Mozilem pojawiło się sporo ostrych komentarzy. Chyba dlatego,  że klip zaczęły oglądać fanki Mozila i przeżyły wstrząs (śmiech).

CKM: A są już plany na kolejne duety ze znanymi artystami?
Fagot: Są. Ale niczego więcej nie powiemy.



CKM: Kobieta, mężczyzna?

Figo: Trudno powiedzieć (śmiech).

CKM: Cała Polska czeka na waszą kolejną płytę, „Eleganckie chłopaki”, która podobno ma pojawić się za kilka miesięcy. Czy będzie na niej jakaś pościelówa?

Figo: Będzie!
Fagot: Pościelówa dla mężczyzn? (śmiech)
Figo: Będzie na pewno. Piękna i wulgarna.

Dodał(a): Rozmawiał: Andrzej Chojnowski Wtorek 26.03.2013