Flirt

Wielu nawet twierdzi, że ludzie są zwierzętami stadnymi, a gdy są samotni, to są nieszczęśliwi. Ci, którzy nie mają partnera i mówią, że tak jest im dobrze, kłamią lub po prostu uznają to za doskonałą wymówkę. Uwodzenie kobiet jest niewątpliwie domeną mężczyzn. Idąc do pubu czy kawiarni z kolegami mówią, że wyruszają na polowanie. Często właśnie tak to wygląda – kobieta, jako zwierzyna i mężczyzna, jako myśliwy. Flirtowanie z nieznajomym daje pewien zastrzyk emocji, jak również może dowartościować. Często kobiety mając już stałych partnerów kokietują nieznajomych, by sprawdzić, czy nadal są atrakcyjne. W samym flircie nie ma nic złego, a podrywanie często może sprawić, że trafimy na swoją brakującą połowę, na kogoś, kogo szukaliśmy całe swoje życie. Wśród naszych znajomych zapewne jest ktoś, kto tysiące razy opowiadał o tym, jak zupełnie przez przypadek natrafił na swoją ukochaną lub ukochanego. Czasami trzeba zawierzyć ślepemu losowi, który może nas hojnie obdarować.