Gadaj z Gracjanem
Jak zostać gwiazdą?
Przede wszystkim cieszyć się, że mamy internet, który niesamowicie ułatwia stanie się sławnym człowiekiem. A żeby zostać gwiazdą internetu, trzeba po prostu coś robić. Jeśli nie będziesz nic robić, to gwiazdą nie zostaniesz. A więc trzeba wymyślić jakiś swój patent i cierpliwie kręcić filmiki, czekając na efekty. Zazwyczaj trudno przewidzieć, na punkcie czego oszaleją internauci i po prostu trzeba próbować do skutku.
Nie, skupiam się raczej na rozwijaniu tematyki obrazów – od autoportretów i pejzaży przechodzę w klimaty nieco demoniczne, zawieszone pomiędzy niebem a piekłem. Taki romantyzm połączony z abstrakcją i fantazją. Z Pricassem łączy mnie tylko to, że zazwyczaj maluję nago.
Ja tego procesu twórczego zdecydowanie nie chciałbym zobaczyć, no ale może taki widok przysporzyłby panu nowych psychofanek, na kolanach błagających o autograf na piersiach…
Zacznijmy od tego, że od trzech lat mam dziewczynę, więc żeby ktoś nie pomyślał, że chodzę i podrywam! Ale jeśli miałbym udzielić porady innym: choć kiedyś nagrałem filmik, w którym pokazywałem, jak poderwać dziewczynę na loda, to w sumie nie będę tutaj namawiał do tego, żeby od razu proponować loda dziewczynom spotykanym na ulicy. Sądzę, że najlepszym sposobem jest internet, czyli tak, jak ja poznałem swoją przyjaciółkę. Można najpierw poznać się wirtualnie i sprawdzić, czy może to może być akurat ta jedyna. I dopiero wtedy przejść do znajomości w realu.
Zobaczymy, będę starał się pokazywać ciekawe przepisy. Oczywiście nigdy nie pokażę czegoś, czego sam nie jadam. Jakiejś np. żaby to bym w życiu nie zjadł!
Jeśli kochasz seksowne malarki i juytjuberki, gnaj do kiosku po aktualny numer miesięcznika CKM, w którym znajdziesz sesję utalentowanej Madeline Gavi. Gracjan Roztocki już go ma – nie bądź gorszy!