Gadżety randkowicza

Urok osobisty, poczucie humoru, a nawet bicepsy to czasem za mało, żeby poderwać dziewczynę, która wpadła ci w oko. Zdaniem naukowców tajemnicą sukcesu w kontakach z kobietami są odpowiednie akcesoria, czyli m. in. skóra, fura i komóra
STRÓJ

Jeżeli właśnie zabierasz się do prasowania garnituru i krawata, które zamierzasz założyć na randkę, zastanów się, czy postępujesz słusznie. Owszem, elegancja jest doceniana przez dziewczyny, jednak ubierając się w ten sposób, podejmujesz ryzyko wyjścia na sztywniaka i faceta nudnego jak flaki z olejem. Natomiast naukowcy od lat rozwodzą się nad wyjątkową słabością płci pięknej do niegrzecznych chłopców. Dlaczego? Otóż „bad boye” są zazwyczaj bardziej spontaniczni i pewni siebie, do tego mogą zapewnić kobiecie więcej adrenaliny oraz, poprzez swoją tajemniczość, są dla niej większym wyzwaniem (inne argumenty możesz znaleźć tutaj). Pomyśl więc o elementach stroju, które przeobrażą cię w niepokornego macho, na czele z nieśmiertelną motocyklową kurtką, w naszym kraju popularnie nazywaną ramoneską. Choć zaprojektowana została dawno temu (dokładniej mówiąc: w roku 1928), to niezmiennie pozostaje ikoną buntu. Uwaga: o ile tylko nie randkujesz z radykalną ekolożką, możesz unikać tanich modeli ze skóry sztucznej i pomyśleć o zainwestowaniu w kurtkę wykonaną z wysokogatunkowej skóry skóry jagnięcej, takiej jak np. model Cliff, tworzony przez kultową, działającą w Skandynawii już od roku 1926 firmę Jofama.

Cliff.jpg


OBUWIE
Randkowy serwis MySingleFriend.com przeprowadził wśród 1700 użytkowniczek ankietę, z której wynikło, całe 92 proc. pań zwraca na pierwszej randce dużą uwagę na buty mężczyzny, a 80 proc. podkreśla, że na tej podstawie wyrabia sobie opinię na temat faceta, którą później trudno zmienić. 
A co, jeśli gość nosi obuwie brzydkie, źle dobrane lub zaniedbane? Aż 65 proc. ankietowanych kobiet deklaruje, iż na drugie spotkanie nie ma najmniejszych szans. Nie wiesz, jaki typ obuwia wybrać? Pozostaje zastosować się do informacji podawanychprzez nieomylnych znawców męskiej mody, czyli magazyn Esquire. Wynika z nich, że dziewczyny najbardziej lubią, gdy ich wybranek ma na nogach... sportowe trampki (twierdzi tak 35,5 proc. pań). Tak więc zakładaj słynne Converse’y Chuck Taylor All Star i do dzieła!

CN_NY_J15_0016_Famous4_RGB_300DPI_V2.jpg


ZEGAREK
„Czasomierz to jeden z absolutnie najważniejszych elementów męskiego wizerunku” – podkreśla znana stylistka Ewelina Rydzyńska. Pamiętaj, że to właśnie na podstawie porządnego, dobrze dobranego do twojego stylu zegarka dziewczyna oceni cię na randce. 
Czego unikać? Najgorszym wyborem będzie błyszcząca podróbka Roleksa, ostentacyjnie wyeksponowana na barze. Zapomnij też o plastikowym zegarku z Myszką Miki – bo oprócz tego, że dla kobiety sikor jest synonimem statusu materialnego potencjalnego partnera, określającym jego miejsce w hierarchii społecznej, ale też mówi jej wiele o dojrzałości i tym, czy facet jest odpowiedzialny i godny zaufania. 
Zainwestuj więc w najlepszy zegarek, na jaki cię stać – szczególnie, że to jedyny element biżuterii, jaki nosi mężczyna (oprócz obrączki ślubnej, lecz ta na randkach zazwyczaj nie jest dobrze widziana). A jeśli masz nieco więcej wolnych środków, pewniakiem będzie Omega Seamaster 300, czyli model noszony przez Jamesa Bonda w filmie „Spectre”.

SE_Seamaster300_overview_960x720.jpg


GITARA
„Kobiety kochają rockmanów. Muzycy naprawdę skutecznie łamią ich serca” – twierdzi Nicolas Guéguen z francuskiej uczelni Université de Bretagne–Sud. Ten profesor psychologii przeprowadził eksperyment, w którym mężczyzna prosił 300 kobiet o ich numer telefonu. Podryw kończył się sukcesem w 14 proc. sytuacji, gdy miał puste ręce, oraz w 9 proc., gdy facet był „uzbrojony” w torbę sportową. Ideałem okazał się futerał na gitarę – tu skuteczność podrywu wyniosła całe 31 proc.! 
Wynik ten potwierdzają badania opublikowane w naukowym periodyku „Letters on Evolutionary Behavioral Science”: 100 singielek oceniało wygląd mężczyzny na podstawie jego facebookowego zdjęcia. Spodobał się on 10 proc. respondentek, lecz gdy w jego dłoniach pojawiła się gitara, jego atrakcyjność podskakiwała niemal trzykrotnie! 
Na randkę weź więc na przykład „wiosło” Fender Jimi Hendrix Monterey Stratocaster.

0144950340_gtr_cntbdyright_001_nr.jpg


ZAPACH
Wnioski płynące z badań przeprowadzonych przez serwis randkowy C–Date.pl są jednoznaczne: dla 46 kobiet kosmetyk, którym pachnie mężczyzna, to zdecydowanie
najważniejszy element na pierwszej randce (dla porównania dobrze zarysowane mięśnie są dla 21 proc.). 
Lecz co wybrać, jeśli nie chcesz trzymać się oldskulowej zasady mówiącej, iż mężczyzna pachnieć koniem i tytoniem? 
Wg naukowców z angielskiego uniwersytetu Leeds Beckett ideałem jest nuta świeżo skoszonej trawy, która podświadomie kojarzy z... zapachem męskiej spermy, będącym dla pań potężnym afrodyzjakiem! I perfumiarze nawet tworzą produkty pachnące dosłownie męskim nasieniem (np. Etat d’Orange Sécrétions Magnifiques), lecz to już byłaby gruba przesada. Lepiej zainwestuj więc w Guerlain Homme L'Eau Boisée, w którym znalazł się m. in. aromat trawy.

375x500.14180.jpg


TELEFON
Firma Vuclip podjęła trud podpytania ludzi z kilkunastu państw, jaka rzecz ich zdaniem najbardziej zwraca uwagę innych osób. Pierwszą lokatę zdobył telefon, na który postawiło aż 38 proc. kobiet. Zaznaczmy, że wypasiona komórka jest tym istotniejsza, im niższy wiek respondentek – np. w przypadku dziewczyn poniżej 18. roku życia wynik wyniósł aż 82 proc.! 
Więcej konkretów? Nie ma sprawy: zgodnie z badaniem przeprowadzonym na zlecenie firmy KS Mobile najwięcej (aż 45 proc.) kobiet deklaruje słabość do mężczyzn korzystających z iPhone’ów. Lecz uważaj: ta marka nie sprawdzi się, jeśli zamierzasz poderwać seksowną MILF–ę, gdyż respondentki w wieku 40–49 lat najprzychylniejszym okiem patrzą na posiadaczy Samsungów. 
Podsumowując: choć sami nie jesteśmy „ajfonowymi” fanboyami i wolimy smartfony androidowe, to z nauką nie zamierzamy się kłócić. Chcesz uwieść młodą piękność? Wybierz Apple iPhone’a X. 

iPhone_X_gestures_571x321.jpg.large.jpg


SAMOCHÓD
Dr Michael Dunn ze szkockiego Cardiff Metropolitan University przeprowadził eksperyment, w którym pokazywał paniom w wieku 21–40 lat zdjęcia tego samego mężczyzny, raz siedzącego w luksusowym Bentleyu Continentalu, raz w niedrogim Fordzie Fiesta. Absolutnie wszystkie za atrakcyjniejszego uznały kierowcę pierwszego z tych wozów! Czy każdą kobietę należy więc uznawać za tzw. blacharę? „Po części tak, lecz to zupełnie normalna rzecz. Od tysięcy lat kobiety odruchowo łączą wysoki status materialny samca z jego intelektem, pewnością siebie i jakością genów. No i oczywiście zamożny mężczyzna jest w stanie odpowiednio zadbać o potomstwo” – tłumaczy dr Dunn. 
Inne opcje do wyboru? Wg badań przeprowadzonych dla magazynu Playboy przez instytuty Milward Brown i OBOP Polki szaleją na punkcie kierowców BMW, Mercedesów, Audi oraz Volvo. 
A ty, jeśli jeździsz autobusem..., na stole połóż nonszalancko KCBent – kamerkę HD ukrytą w obudowie do złudzenia przypominającą kluczyk od luksusowego Bentleya.
2179.jpg

Dodał(a): Poniedziałek 25.09.2017