Gorąca wyborcza atmosfera. Mężczyzna w samych majtkach podczas wiecu

Choć lato dopiero się rozpoczyna, niektórym już solidnie przygrzało. Nie ma się czemu dziwić, wyborcza atmosfera potrafi być naprawdę gorąca.

kosiniak.JPG


Wiece kandydatów na prezydenta to niekończący się festiwal nudy ubarwiany od czasu do czasu obelgami rzucanymi w stronę kontrkandydatów. Jednak ostatnie spotkanie Władysława Kosiniaka-Kamysza z wyborcami w Białej Podlaskiej nie może zostać zaliczone w poczet sztampowej agitacji.

CZYTAJ TAKŻE: CHRISTIAN PAUL -TAJEMNICZY PROJETANT Z "WIADOMOŚCI, CZYLI POLSKA MODA NA PREZYDENCKI SUKCES

A to wszystko za sprawą półnagiego mężczyzny, który wparował na scenę w momencie, kiedy kandydat na prezydencki fotel uzewnętrzniał się ze swoją miłością i oddaniem dla naszej wspaniałej ojczyzny. Wnioskując ze słów odzianego jedynie w bieliznę mężczyzny, można uznać go za zwolennika Kosiniaka-Kamysza.

Roznegliżowany wielbiciel wielkiej polityki krzyknął ze sceny „Władysław do boju” i ulotnił się jak kamfora. Główny zainteresowany wykazał się niezłym refleksem i pozdrowił niezapowiedzianego gościa.

Cóż, kiełbasa wyborcza to żadna nowość podczas kampanii, ale żeby z tej okazji rozbierać się jak do rosołu? To już naprawdę jest gruba przesada.




Dodał(a): Adam Barabasz / fot. YouTube Czwartek 25.06.2020