Hakerzy szantażują HBO

Milion dolarów – dokładnie tyle okupu żądają hakerzy, którzy niedawno włamali się na serwery HBO. Jeśli stacja nie zapłaci, cyberprzestępcy grożą, że upublicznią kolejne materiały i wrażliwe dane.
iStock-531695484.jpg

W dzisiejszych czasach bardzo trudno jest być dużą firmą. A zwłaszcza dużą firmą, która przetwarza dużo danych i tworzy też wiele różnych materiałów, na których później zarabia. Zawsze bowiem istnieje ryzyko, że dane te zostaną wykradzione, a później, w ramach szantażu, upublicznione.

Z dokładnie takim problemem boryka się właśnie HBO. Stacja na początku sierpnia padła ofiarą cyberataku, podczas którego wykradzione zostały różne wrażliwe dane, w tym m.in. niepublikowane jeszcze odcinki kultowego serialu HBO, czyli „Gry o Tron”. Jeden z odcinków wyciekł już do sieci, a tym samym hakerzy udowodnili, że nie żartują. Poza tym upublicznili też listę administratorów sieci HBO wraz z hasłami dostępu, a także projekt scenariusza kolejnych pięciu odcinków „Gry o Tron”.

Obecnie ci sami hakerzy żądają od stacji miliona dolarów okupu (płatnych w bitcoinach) pod groźbą wrzucenia do netu kolejnej porcji danych – łącznie ok. 1,5 terabajta różnych plików. HBO ma 3 dni na wypłacenie kasy, o czym zostało poinformowane w anonimowym wideo, którego adresatem był szef stacji Richard Plepler.

Dlatego jeśli jakoś na dniach znajdziecie na torrentach premierowy odcinek nowej „Gry o Tron” i w rogu będzie widniał znaczek z napisem „HBO upada” (tym też hakerzy grozili), to wiedzcie, że stacja nie zapłaciła okupu.


ZOBACZ TEŻ SEKSOWNĄ FANKĘ SERIALI








Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. istock.com Czwartek 10.08.2017