Ibrahimović ma swój pomnik. Lepszy niż Ronaldo

Ocena:

Władze rodzinnego miasta Zlatana Ibrahimovica uhonorowały wybitnego piłkarza pomnikiem. Rzeźba stanęła przed stadionem macierzystego klubu Malmoe FF.

W ceremonii odsłonięcia pomnika wziął udział sam Ibrahimović. Piłkarz uznał, że bycie najsłynniejszym piłkarzem z Malmo upoważnia go do organizacji roku szkolnego i ogłosił wolne dla wszystkich dzieci chcących wziąć udział w uroczystości.

Podczas samego wydarzenia sportowiec wyznał, że „Szwecja ma wiele pomników byłych królów, lecz nie obecnego, wiec w ten sposób dla turystów ją odwiedzających to ja ( Zlatan Ibrahimović – red.) jestem żywym królem kraju”. Szwecja co prawda jest monarchią, ale nic nie wskazuje na to, że tron miałby zostać powierzony zawodnikowi Los Angeles Galaxy.

Ciężko jednak o skromność, w momencie, kiedy żyjącemu człowiekowi stawiany jest pomnik ze złoconego brązu, który wraz z podstawą mierzy 3,5 metra. Początkowo rzeźba miała stanąć przed stadionem Friends Arena w Sztokholmie, ale jej ciężar zagrażał podziemnemu garażowi, który mieści się pod obiektem. Autorem monumentu jest Peter Lunde, któremu Ibrahimović trzykrotnie pozował.

Szwed miał nieco więcej szczęścia niż Cristiano Ronaldo. Jego popiersie zostało odsłonięte w marcu 2017 roku w porcie lotniczym na Maderze i stało się obiektem żartów na całym świecie. Autorem komicznej rzeźby był Emanuel Santos, który twierdził, że dzieło jest udane, a jego ocena jest kwestią gustu.

Remember that Ronaldo statue?

It’s now been replaced.

Read👉https://t.co/CqbAtnbzTw pic.twitter.com/Fmj97acPaJ
— BBC Sport (@BBCSport) 18 czerwca 2018

Trzeba jednak przyznać, jedynym elementem, który jakkolwiek przypominał słynnego Portugalczyka były mocno nażelowane włosy, a cala reszta wyglądała jak podobizna ulepiona przez dziecko z plasteliny. Rok później kontrowersyjny pomnik zniknął z przestrzeni lotniska Funchal na Maderze i został zastąpiony przez taki, na którym twarz CR7 przypomina ludzką istotę.