Ile kartek potrzeba, by wydrukować Internet?

Angielscy studenci wyliczyli, ile kartek A4 potrzeba, by wydrukować cały Internet oraz jaki procent amazońskiego lasu deszczowego trzeba wyciąć, żeby pozyskać odpowiednią ilość arkuszy papieru.
druk-net.jpg

Niby era papieru odchodzi w zapomnienie, ale jeżeli ktoś jest tradycjonalistą z ciągotami w stronę nowoczesności, może sobie wydrukować jakąś część Internetu. Nieistotne, czy robi to z sentymentu, czy z obawy o brak zasięgu sieci – da się połączyć te dwa światy. W końcu niektóre gazety wychodzą w formie e-wydań.

A jeśli chciałbyś całkowicie przejść w tryb offline, ale mieć dostęp do wszystkich mądrości Internetu? Wtedy musiałbyś zaopatrzyć się w pokaźną ilość kartek A4. A dokładnie 136 miliardów arkuszy, czyli 136 000 000 000. Skąd taka liczba? Z prostych wyliczeń i założeń.

George Harwood i Evangeline Walker z Uniwersytetu w Leicester wyliczyli, że Angielska Wikipedia ma 4 723 991 stron, a wydrukowanie każdej z nich wymaga 15 arkuszy A4. Daje to łączną ilość 70 859 865 kartek. Niektóre strony są jednak bardziej pojemne i mogą potrzebować nawet 100 arkuszy, dlatego liczbę tę uśredniono do 30. Cały Internet ma 4,54 miliarda stron (stan na 20.02.2015 według www.worldwidewebsize.com). Teraz wystarczy pomnożyć przez siebie obie wartości.

Ile to drzew z amazońskiego lasu deszczowego? Jedno pełnowartościowe daje 17 ryz papieru, czyli 8 500 kartek. Do wydrukowania Internetu trzeba 113 kilometrów kwadratowych lasu, czyli 8 011 765 drzew, co stanowi zaledwie 0,002% wspomnianego terenu.

Jednak zważywszy na to, że treści ogólnodostępne i legalne, to ledwie 0,2% Internetu, wydrukowanie go w całości, wraz z najgłębiej ukrytymi zakamarkami, pochłonęłoby 2% amazońskiego lasu deszczowego.

Podczas gdy polscy studenci z nudów popijają piwo, angielscy wyliczają różne dziwne rzeczy. Nie wiadomo czyj sposób na spędzanie wolnego czasu jest lepszy, ale wiemy, że od liczenia drzew i ryz papieru świat bardziej radosny się nie stał. Inaczej jest po browarze.





Dodał(a): Jan Rzeźnik Poniedziałek 27.04.2015