Ile zarabia prezydent, a ile poseł? Oto pensje rządzących

Pierwsza tura wyborów prezydenckich nie przyniosła rozwiązania i walka o najważniejsze stanowisko w państwie wciąż trwa. Na jakie zarobki może liczyć głowa państwa i czy gra jest naprawdę warta świeczki?
iStock-491802760.jpg

Gdyby zapytać średnio rozgarniętego przedszkolaka, kto zarabia najwięcej pieniędzy w Polsce, to z pewnością odpowiedziałby, że prezydent. Skoro jest najważniejszą osobą w kraju, to powinien też otrzymywać najwyższe wynagrodzenie.

Prezydencka wypłata jest określona w ustawie sprzed 40 lat. Nie oznacza to jednak, że ostatnich ośmiu prezydentów zarabiało tyle samo. Pensja głowy państwa składa się z trzech części i każdego roku może być inna.

CZYTAJ TAKŻE: SCHABOWY NA DIECIE. ILE KOSZTUJE OBIAD W SEJMIE

Nie ma obowiązku upubliczniania oświadczania majątkowego urzędującego prezydenta, jak w przypadku np. posłów, jednak zasady wyliczania jego pensji są ogólnodostępne. I tak na ostateczną kwotę składa się wynagrodzenie zasadnicze, które ustalane jest z zastosowaniem mnożnika kwoty bazowej 7, dodatku funkcyjnego (mnożnik 3) oraz dodatku za wysługę lat, który jest obliczany jako procent od wynagrodzenia zasadniczego i nie może przekraczać 20% jego wartości. Kwota bazowa jest rokrocznie ustalana w budżecie państwa.


CZĘŚCI SKŁADOWE
„Business Insider Polska” dotarł do szczegółowych informacji dotyczących zarobków Andrzeja Dudy. W 2019 roku kwota bazowa wynosiła 1789,42 złote. Po zsumowaniu wszystkich części składowych: wynagrodzenia zasadniczego - 12 525,94 zł, dodatku funkcyjnego - 5368,26 zł oraz za wysługę lat - 2505,19 zł, na prezydenckie konto miesięcznie wpływało 20 339 złotych brutto. W ciągu 12 miesięcy daje to sympatyczną kwotę w wysokości ok. 244 tys. złotych brutto. Nie wolno jednak zapominać, że prezydent ma na utrzymaniu żonę. Pierwsza dama nie może podejmować pracy w czasie trwania kadencji jej męża.

Oczywiście w czasie sprawowania urzędu głowie państwa przysługuje szereg przywilejów takich jak m.in. korzystanie z rządowego samolotu, ochrona i całkiem niezłe mieszkanie w centrum warszawy - w Pałacu Prezydenckim do dyspozycji rodziny prezydenta jest ponad 200 metrów kwadratowych. Do tego trzeba dołączyć letnie rezydencje w Wiśle i na Mierzei Helskiej. Po zakończonej kadencji prezydent dożywotnio otrzymuje pensję w wysokości 75% wynagrodzenia bazowego. Gdyby Andrzej Duda przegrał wybory w drugiej turze, będzie mógł liczyć na ok. 9 tys. złotych brutto wypłacane co miesiąc do końca jego ziemskiej wędrówki.

ZAROBKI W SEJMIE 
Z kolei szeregowy poseł miesięcznie inkasuje 8016,70 złotych brutto wynagrodzenia podstawowego, do którego doliczane są diety w wysokości 25% uposażenia, co daje kwotę przekraczającą 2 tys. złotych. Ta część wynagrodzenia jest nieopodatkowana. Osobno wynagradzana jest praca w komisjach. Przewodniczący może liczyć na dodatek w wysokości 20% uposażenia, jego zastępca 15% a przewodniczący stałych podkomisji 10% bazowej pensji poselskiej.

CZYTAJ TAKŻE: SONDAŻ: Z KTÓRYM Z KANDYDATÓW NA PREZYDENTA POLACY NAJCHĘTNIEJ ZJEDLIBY OBIAD

Wybrańcy narodu otrzymują też zryczałtowane sumy na prowadzenie biur w terenie. W 2019 roku było to 12 150 zł. Gdyby chcieli pojechać tam pociągiem lub tramwajem, mogą zrobić to za darmo, ponieważ jednym z poselskich przywilejów jest darmowa komunikacja publiczna włączając transport lotniczy na terenie kraju. Posłowie mogą też skorzystać z kwoty wolnej od podatku, która w 2019 roku wynosiła 27 360 złotych.



Rządowe Centrum Informacyjne odmawia podania wysokości zarobków szefa rządu. Nie ma też przepisów obligujących premiera do ujawnienia swoich dochodów. Wyliczone przez dziennikarzy konkret24.pl na postawie przepisów wynagrodzenie premiera Mateusza Morawieckiego wynosiło 14 673,24 złotych. Kwota ta nie uwzględniała dodatku za wysługę lat, ponieważ do jej obliczenia niezbędna jest szczegółowa znajomość historii zatrudnienia.

Przy okazji kandydatury Rafała Trzaskowskiego została podniesiona też kwestia zarobków prezydenta Warszawy. Ich wysokość reguluje ustawa o pracownikach samorządowych. Wynika z niej, że wynagrodzenie prezydenta miasta stołecznego nie może być wyższe niż 12 525 złotych. Pensja prezydenta jest w całości finansowana z budżetu miasta.



Dodał(a): Adam Barabasz / fot. iStock Poniedziałek 29.06.2020