"Ja nie jestem statystą". Don Gisu śpiewająco wyjaśnia sceptyczną Edzię Górniak

Edyta Górniak najwyraźniej musiała upaść na głowę ze szczytu swojego nazwiska, bo wymyśliła sobie, że koronawirusa nie ma, stoi za nim Bill Gates, a w szpitalach leżą statyści. Na tak absurdalną teorię odpowiedział jej chorujący na COVID-19 były Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz. Pod pseudonimem Don Gisu nagrał cover jednego z najpopularniejszych utworów piosenkarki "To nie ja byłam Ewą".
don.png
Do tej pory wydawało nam się, że najgorszą rzeczą, jaką zrobiła Edyta Górniak, było zaśpiewanie polskiego hymnu podczas Mistrzostw Świata. Na drugim miejscu znalazło się wzięcie udziału w programie relacjonującym, jak piosenkarka robi prawo jazdy. Teraz na szczyt góry absurdów, które w swoim portfolio ma artystka wspięła się jej teoria na temat pandemii.

Sprawdź: Nauczał, że COVID to kara za homoseksualizm. Zgadnijcie, co się stało...

Sceptyczna Edzia ostatnio podczas jednej ze swoich “popularnonaukowych” relacji live na Instagramie snuła hipotezy w sprawie COVID-19. Piosenkarka twierdziła m.in., że Bill Gates przeprowadza teraz selekcję ludzkości, maseczki dzielą naród, a w szpitalach leżą statyści.



Takie kuriozalne refleksje musiały spotkać się z ostrą krytyką ze strony środowiska medycznego. Głos w sprawie zabrał Marek Posobkiewicz były Główny Inspektor Sanitarny. Wcielając się w Dona Gisu, nagrał cover piosenki Edyty Górniak, w którym w imieniu wszystkich „statystów” ze szpitala, również tych pod respiratorami, pozdrawiam artystkę.

“Przepraszam za słaby flow z powodu optiflow...
W minionej dobie mój rówieśnik został przekazany z naszej kliniki na OIOM.
Umierają osoby młodsze ode mnie.
Jeśli ktoś twierdzi, że nie ma pandemii, to niech się zastanowi…” – dodał Don Gisu w opisie filmu.



Należy dodać, że Marek Posobkiewicz ukończył Wojskową Akademię Medyczną w Łodzi. Jest specjalistą w dziedzinie chorób wewnętrznych, medycyny morskiej i tropikalnej oraz organizacji ochrony zdrowia, a także w dziedzinie medycyny hiperbarycznej.

Sprawdź: Ksiądz do protestującej uczennicy: “Z twojej macicy żadne dziecko wychodzić nie będzie”

Jednak wśród “foliarzy” będących fanami Edzi ma stanowczo mniejszy autorytet niż piosenkarka, która swoją wiedzę czerpie z grup facebookowych poświęconych teoriom spiskowym. Całe szczęście Górniak dodała podczas relacji, że na jakiś czas znika z internetu.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. facebook, youtube Czwartek 12.11.2020