Jak zaaranżować kuchnię otwartą?

Kuchnia połączona z salonem? Dawniej to było nie do pomyślenia, a samo pytanie wydawało się totalną fanaberią.

kuchnia otwarta.jpg

Połączenie salonu i kuchni - dlaczego to dobry pomysł?

Porównajmy sobie dwie sytuacje. W jednej widzimy ciemną kuchnię. Małe okienko nie daje odpowiedniej ilości światła, a więc wszystko tonie w mroku. Nawet jak zapalimy tam światło, sytuacja się nie poprawia, bo dalej wszystko wygląda smutno. Widzimy też tam osobę, która gotuje, a później co chwila wychodzi i wraca, za każdym razem biorąc kolejne talerze, miski i sztućce.

W drugiej sytuacji kuchnia jest jasna, wszystko jest doskonale widoczne, bo dopływ naturalnego światła jest wystarczający, by mieć w zasięgu wzroku niezbędne przedmioty. Gotująca osoba uśmiecha się i rozmawia z innymi, nie jest sama, oddaje się więc przyjemności przyrządzania potraw i konwersacji.

Tak, ta druga scena pokazuje kuchnię otwartą na salon, bardziej przyjemną, przystępną i komfortową. Co ważne, przygotowanie kolacji, jedzenie, ale i odpoczynek odbywa się w tym samym miejscu. Nie trzeba więc przenosić gotowych potraw do salonu, a tak to wygląda w tradycyjnym rozkładzie, gdy te dwa wnętrza są od siebie oddalone.

Ważne zasady w projektowani przestrzeni użytkowej

Żeby jednak wszystko wyglądało jak w naszej optymistycznej opowieści, musimy się trzymać pewnych reguł. Blat do pracy powinien być dostępny przynajmniej z dwóch stron, co pozwoli na przygotowywanie posiłków przez kilka osób. Istotne również tak ustawić meble w kuchni, aby część czynności można było wykonywać zwróconym w stronę salonu. W innym przypadku goście czy rodzina, zamiast twarzy pana czy pani domu, będą oglądać ich plecy.

Zmieszczenie wszystkiego, co obowiązkowe w kuchni, czyli płyty, zlewozmywaka czy blatu, może sprawiać trudność, ale jest na to prosty sposób - wielofunkcyjna wyspa. To rozwiązanie często spotykane w mieszkaniach i małych domach, oszczędzające miejsce, a do tego atrakcyjne wizualnie. Zresztą wyspa z blatem to coś więcej niż tylko sprytny zabieg aranżacyjny, to też zaproszenie do wspólnego gotowania. A co jak nie mamy miejsca na wyspę? Nic straconego, bo półwysep z blatem powinien również przypaść do gustu. Nie ma problemu, by goście także uczestniczyli podczas gotowania, siadając przy blacie.

Jak zachować spójność aranżacyjną?

W tradycyjnie urządzonym domu kuchnia i salon to dwa różne światy, które nie komunikują się ze sobą, mogą więc być urządzone zupełnie różne. Jak jednak je łączymy, musimy pamiętać, że powinny współgrać ze sobą aranżacyjnie, a niestety łatwo zepsuć cały efekt złym posunięciem, na przykład dobraniem niepasujących elementów. To kuchnia musi dostosować się do salonu, a więc trzeba w niej zastosować te same materiały na podłogę i ściany, tak samo meble muszą być podobne.

Nie mogą być one jednak identyczne jak w pokoju dziennym, bo w miejscu przyrządzania potraw panują specyficzne warunki (para wodna, obtłuczenia, ryzyko zamoczenia), tak więc musimy wykorzystać tu dobrze zabezpieczone, wytrzymałe materiały. Najważniejsze są te przeznaczone na blat, a najlepiej sprawdzą się tu: tek, ipe, iroko, choć również buk lub dąb to dobre opcje. Jak wybieramy kamień, to odpowiedni będzie nienasiąkliwy granit.

Dla kogo kuchnia otwarta?

Chciałoby się powiedzieć, że dla wszystkich, dla tych, co wybierają projekty domów z poddaszem użytkowym, parterowe, piętrowe i energooszczędne, ale też dla osób mieszkających w małych domach i mieszkaniach. Niestety, nie wszędzie takie rozwiązanie jest możliwe, nie każdemu też przypadnie do gustu. Niektórzy nie wyobrażają sobie takiego układu domu, że kuchnia jest tam, gdzie salon i nie da się ich do tego przekonać. Zresztą taka aranżacja bardziej pasuje do miejskiego stylu życia i do nowocześnie urządzonych mieszkań, w bardziej tradycyjnych kuchnia ma swoje przeznaczone miejsce, z którego nigdzie nie może się ruszyć.

Salon połączony z kuchnią - tak czy nie? Na to pytanie samemu trzeba sobie odpowiedzieć. Nie kierować się tym, że jest to modne, lecz sprawdzić swoje rzeczywiste potrzeby, pomyśleć, co długofalowo będzie dla nas lepsze.


Dodał(a): Izabela Popko Wtorek 28.08.2018