Janusz biznesu zarabia na koronawirusie

Prawdziwy Janusz biznesu nie cofnie się przed niczym, żeby zarobić – wykorzysta nawet epidemię. Tak zrobił jeden z allegrowiczów, który sprzedaje maski "na koronawirusa" po mocno zawyżonej cenie.
maska anty.jpg

Jeden z użytkowników wykopu znalazł na portalu aukcyjnym ofertę z "maską antywirusową na koronawirusa" za niebotyczną sumę aż 400 zł (są też tańsze egzemplarze od 50 do 180, ale przecież nie warto oszczędzać na zdrowiu). Jednak cena nie była od razu tak wysoka.

Właściciel sklepu sukcesywnie ją podwyższał, widząc duży popyt. Na początku jedna z dostępnych masek kosztowała 26,99 zł. Potem było to 50 zł, 70 zł, 120 zł, 180 zł, aż w końcu doszło do 400 zł. Mimo takiego skoku cen, oferta cieszyła się dużą popularnością (w chwili powstawania tekstu sprzedanych było 905 sztuk a kupujących 157). Jak na razie żadna osoba nie wydała ostatecznej kwoty ustalonej przez sprzedawcę. Najwyraźniej ten chce sprawdzić, czy rybka połknie haczyk i ktoś skusi się na kawałek materiału za 400 zł.


W opisie można przeczytać, że maska "chroni przed smogiem, bakteriami i wirusami, w tym również przed koronawirusem ncov-2019". Podkreślono, że produkt jest jednorazowy i można go używać łącznie przez 8 godzin. To znaczy, że u tego allegrowicza trzeba wydać fortunę, żeby uchronić się przed epidemią, bo przecież jedna maska nie wystarczy nawet na pół dnia.

Można pomyśleć, że zdrowie jest o wiele cenniejsze i warto wydać te kilka stówek. Jednak jak wejdziemy w temat głębiej, okaże się, że identyczne maski są wciąż sprzedawane na innych stronach za 15-40 zł.

ZOBACZ TEŻ: Ze strachu przed koronawirusem palą pieniądze

Natomiast jak czytamy w opisie sklepu: "Nasza firma, wychodząc naprzeciw Państwa oczekiwaniom, gwarantuje dobre jakościowo produkty w przystępnych cenach. Każdego dnia staramy się szukać nowości, aby móc oferować przedmioty korzystające z najnowszych technologii oraz bazujące na najnowszych odkryciach". 

Nie zaprzeczać opisowi (bo w sumie robi to sam sprzedawca), podobnie jak temu, że oferowane maski rzeczywiście działają. Natomiast dziwi nas, że ludzie tak tłumnie wydają pieniądze no coś, co mogą dostać w innym miejscu za ułamek ceny. Może maski ochronią ich przed koronawirusem, ale na pewno nie przed głupotą.

ZOBACZ TEŻ: Koronawirus i piwo Corona. Tak, ludzie serio o to pytają


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. wikimedia, allegro Środa 26.02.2020