Jest nóż, nie ma imprezy!

Zawsze wiedzieliśmy, że małżeństwo to bardzo niebezpieczna sprawa! Przetrwać w nim mogą tylko najsilniejsi!

laska z nożem

Każdy powód jest dobry, żeby dźgnąć męża w plecy, dlatego też od zawsze odradzamy małżeństwa. Czynią bowiem z gorących kochanek, waleczne bestie w postaci żon (i to nierzadko o wadze ciężkiej). 28-letni mieszkaniec powiatu grajewskiego przekonał się o tym na własnej skórze (dosłownie!).

Mężczyzna został ugodzony nożem w plecy, po tym jak przeciwstawił się swojej żonie (kobieta miała już dosyć imprezy u znajomych i chciała wracać do domu). Jak widać, była to dama nieznosząca sprzeciwu i bardzo apodyktyczna. W końcu trzeba mieć tupet, żeby próbować zaciągnąć chłopa do domu siłą!

Na szczęście na miejsce przybyli policjanci załogi patrolowo-interwencyjnej, którzy aresztowali agresywną kobietę, stawiając jej jednocześnie zarzut uszkodzenia ciała. Przy okazji okazało się, że zarówno 24-latnia nożowniczka, jak i jej mąż, byli pijani (sprawczyni miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie).

Niedobrej żonie grozi teraz kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

I po co ryzykować jakimś ślubem?


Dodał(a): BJ Poniedziałek 05.01.2015