Jesteś mięsożercą czy wegetarianinem? Jedna z tych grup częściej ma depresję

Wegetarianizm i weganizm stają się coraz bardziej popularne. Ludzie rezygnują z jedzenia mięsa nie tylko dla lepszego samopoczucia, ale też dla dobra zwierząt i planety. Okazuje się jednak, że za wzrostem liczby jaroszy ciągnie się coraz większa liczba osób z depresją.
iStock-155140046.jpg

Według nowych badań opublikowanych w “Critical Reviews in Food Science and Nutrition” ludzie, którzy unikają spożycia mięsa, mają zwykle gorsze zdrowie psychiczne niż ci, którzy je jedzą. Wegetarianie i weganie byli bardziej narażeni na depresję, lęk i samookaleczenia.

Wyjaśnienia tego zjawiska podjęła się doktor Urska Dobersek z University of Southern Indiana. Jak tłumaczy naukowiec: “Biorąc pod uwagę dramatyczny wzrost weganizmu i chorób psychicznych w ciągu ostatnich dwóch dekad, rygorystyczny i systematyczny przegląd był pierwszym niezbędnym krokiem w badaniu relacji między mięsem a zdrowiem psychicznym”.

Dobersek razem ze swoim zespołem przeanalizowała 18 poprzednich badań dotyczących tego zagadnienia. Brało w nich udział 149 559 zjadaczy zwierząt i 8584 mięsnych abstynentów z Europy, Azji, Ameryki Północnej i Oceanii.

Po sprawdzeniu wszystkich wyników mądre głowy znalazły dowód na to, że osoby, które powstrzymały się od spożywania mięsa, miały wyższe wskaźniki lub ryzyko depresji, lęku i samookaleczenia w porównaniu z osobami, które tego nie robiły.

Nie oznacza to, że wszyscy wegetarianie cierpią na jakieś choroby psychiczne. Trudno jednak było wyjaśnić, jak wygląda związek przyczynowo-skutkowy powodujący tę korelację. Czy osoby z problemami psychicznymi częściej zostają wegetarianami, czy też dieta bezmięsna je powoduje? Naukowcy nie dali za wygraną.

W celu wyjaśnienia tego zjawiska wyłonili kilka przykładów:
- osoby zmagające się z chorobami psychicznymi mogą zmieniać swoją dietę w ramach samoleczenia,
- diety wegańskie i wegetariańskie mogą prowadzić do niedoborów składników odżywczych, które zwiększają ryzyko chorób psychicznych,
- wiele osób z zaburzeniami odżywiania wykorzystuje weganizm i wegetarianizm jako „przykrywkę”, aby ukryć swoją chorobę,
- osoby wyjątkowo wrażliwe, a przy tym skupione na cierpieniu zwierząt, mogą zostać wegetarianami i już wcześniej mieć depresję.

Dobersek dodała na koniec, że: “Wybory żywieniowe już w starożytności były potężnym wskaźnikiem klasy społecznej i późniejszego wyboru partnera. W konsekwencji ‘to, co jemy’ i ‘jak jemy’ stało się integralną częścią naszej tożsamości i bezpośrednio wpływa na nasze zdrowie poprzez ścieżki fizjologiczne, społeczne i psychologiczne”.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Środa 05.08.2020