Kaczyński: 'Ja nie jestem ministrem, tylko skromnym prezesem partii, ale też czuję się sługą narodu'

Jarosław Kaczyński jest obecnie w trakcie cyklu spotkań z sympatykami partii PiS w całej Polsce. Gościł m.in. w Grójcu, gdzie stwierdził, że jest tylko skromnym prezesem partii i sługą narodu.
Zrzut ekranu 2022-07-13 o 16.53.06.png

W Grójcu każdy z uczestników spotkania mógł anonimowo napisać na kartce pytanie do Jarosława Kaczyńskiego. Prezes odpowiedział na kilka "wybranych", choć rzekomo były odczytywane losowo.



Jedno z nich okazało się nie pytaniem, a podziękowaniami: "Szanowny i kochany panie prezesie, chcę bardzo podziękować za to wszystko, co robicie dla narodu polskiego, tak dobrze to nigdy nie było. Trwajcie, pomagajcie i pamiętajcie, że to wy jesteście Polakami i macie nam służyć jak najlepiej. Trwajcie przy Bogu i Maryi, a to wszystko będzie nam dane"
Po przeczytaniu w sali zaczęto bić brawo, a Jarosław Kaczyński najpierw się uśmiechnął, a następnie powiedział: "Ja mogę tylko powiedzieć, że władza jest służbą. Minister to znaczy sługa. Ja nie jestem ministrem, tylko skromnym prezesem partii, ale też się czuje sługą narodu".

Mówił także, że Polakom żyje się coraz lepiej: "Polacy przestali jeździć na szparagi - to jest naprawdę ogromna zmiana, to zmiana naszego statusu. Ten status jest czymś, co chcemy przez cały czas umacniać - w odniesieniu do państwa jako całości i w odniesieniu do każdego Polaka. Nie wszystkim się to podoba". Czy przypadkiem kilka dni temu Andrzej Duda nie mówił o tym, że Polacy powinni zacisnąć zęby? Możliwe.

Po tylu wypowiedziach nie mamy już pojęcia, czy dobrze nam się żyje, czy nie. Nie wiemy też, kto jest sługą, a kto przywódcą. Może pora na jakieś oficjalne stanowisko, byśmy się wreszcie dowiedzieli, jak żyć?


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz/ youtube.com Środa 13.07.2022