Kary dla niezaszczepionych. Zobacz, za co będą musieli płacić

Choć w Polsce szczepienia idą jak krew z nosa, nie można zaprzeczyć, że jakiś progres jest. Pojawiają się jednak przeciwnicy takiego sposobu walki z koronawirusem, którzy twierdzą, że rozwiązanie przynosi więcej powikłań niż rzeczywistego pożytku. Ekspertka znalazła sposób, by sobie z nimi radzić.
iStock-1222940733.jpg

Prof. Anna Piekarska w progranie "Fakty po Faktach" zdradziła swój sposób na walkę z przeciwnikami szczepień. Jej zdaniem takie osoby, gdyby zachorowały na koronawirusa, a wcześniej odmówiły szczepienia, powinny leczyć się płatnie – wykładając na to z własnej kieszeni. 

"Po momencie, kiedy udostępnimy wszystkim szczepienia, powinno się wprowadzić odpłatność za leczenie COVID-19" - stwierdziła. Poinformowała także, że przedstawi swój pomysł Radzie Medycznej i premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Na chwilę obecną jej sposób spotyka się z powszechnym uznaniem i znajduje multum zwolenników. 

Ekspertka twierdzi, że zmuszanie do szczepienia byłoby ingerencją w wolność obywateli. Nie ma problemu, by odmawiali szczepień. Gdy jednak zachorują, państwo nie powinno finansować leczenia, które kosztuje dziesiątki tysięcy. Szczepionki są efektem ciężkiej pracy i narażania się lekarzy od początków pandemii. Wymaganie leczenia mimo zlekceważenia takiego działania, jest nieetyczne. 

:Tyle się zmieniło w tej pandemii, dokonaliśmy tylu rzeczy, które wydawały się niewyobrażalne półtora roku temu, że wydaje mi się, że jest najwyższy czas na to, żeby fundamentalne rzeczy, takie właśnie, jak odpłatność za leczenie chorób, przeciwko którym państwo oferuje szczepienia, a my z tego nie korzystamy, żebyśmy za to leczenie po prostu płacili sami" - mówiła ekspertka.

Znając życie, po takiej decyzji można spodziewać się lawiny negatywnych komentarzy ze strony przeciwników szczepienia. Choć decyzji nie zmienią, zabronienie im możliwości darmowego spotka się z lawiną krytyki. W końcu poddają wątpliwość w to, czy wirus w ogóle istnieje, ale na wszelki wypadek lepiej mieć opcję awaryjną. 

Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Wtorek 27.04.2021