Krzysztof Krawczyk - wywiad o piciu, ćpaniu, mordobiciu i seksie

Chodzący pomnik, żywa legenda polskiej muzyki. Obiekt westchnień dzisiejszych babć i... kultowa postać dla ich wnuków hiphopowców. Krzysztof Krawczyk rozmawia z CKM o piciu, ćpaniu, mordobiciu i seksie – których mu w życiu nie brakowało. Oraz o buncie – którego mu zabrakło
krawczyk-ckm.jpg

CKM: Nie od dziś jest pan zdeklarowanym zwolennikiem marihuany.
Krzysztof Krawczyk: Przede wszystkim trzeba zacząć od medycznej marihuany, która pomaga chociażby chorym na padaczkę, a nadal jest nielegalna. Należałoby wreszcie przebić tę ścianę. Ale nie widzę też problemu w rekreacyjnym kurzeniu gandzi. Niestety, ja nie mogę teraz tego robić ze względu na astmę. A dobrze wiem, że na bóle trzustki, żołądka czy zwyczajne uspokojenie marihuana wielokrotnie mi pomogła. Po trawie nawet ja zachowuję się jak aniołek, choć potrafię wpierdolić pół krowy (śmiech).

CKM: Trawa pomaga w muzyce?
Krzysztof Krawczyk: W Stanach nauczyłem się, że nie można za dużo wypalić przed koncertem, bo zwyczajnie rozwleka się wtedy piosenki (śmiech).

CKM: Niektórzy mogą być w tym momencie zszokowani...
Krzysztof Krawczyk: Kiedyś zostałem zaproszony przez przyjaciół na festiwal w Jarocinie. Sporo osób dziwiło się wtedy, że osoba z popowego, obciachowego dla nich świata dotrzymuje kroku wszystkim palącym za sceną. Słyszałem zszokowane głosy: „To Krawiec jara zioło?”. A ja byłem zdziwiony, że nikt nie palił wtedy skrętów, tylko nabijano lufkę.




CKM: Popiera pan legalizację marihuany?
Krzysztof Krawczyk: To nie jest aż tak proste i oczywiste. Nie każdy ma charakter, żeby umiejętnie korzystać z gandzi i łatwa dostępność do zioła mogłaby skłonić ludzi do dalszych, o wiele bardziej niebezpiecznych eksperymentów.

CKM: Nawiązał pan do twardych używek i od razu ton głosu stał się poważniejszy…
Krzysztof Krawczyk: Żyję już trochę na tym świecie i widziałem różne sytuacje. Narkotyki potrafią zniszczyć każdego. Młodzi, chcąc eksperymentować, biorą się
często za tanią amfę albo psują sobie głowę głupotami w stylu LSD czy grzybków halucynogennych. A zdarza się, że przygoda z twardymi używkami kończy się hermanem, jak heroinę nazywa Maleńczuk.

To tylko fragment naszej długiej rozmowy z Krzysztofem Krawczykiem. Z legendą polskiej muzyki rozrywkowej rozmawiamy też m.in. o alkoholu, aresztowaniach, bijatykach, kobietach i dzisiejszym hip hopie.

Cały wywiad przeczytasz tylko w majowym numerze miesięcznika CKM (już w kioskach!)

05_ckm_2016-okładka.jpg

Po co iść do kiosku? Zamów CKM prosto do domu!
Nie tylko zaoszczędzisz pieniądze, ale dostaniesz ekstra książkę gratis!

prenumerata5-16small.jpg


Dodał(a): CKM Czwartek 21.04.2016