Łzy po zdradzie

Każdy z nas był dzieckiem.
I od najmłodszych lat towarzyszyły nam sytuacje wywołujące w nas łzy, uśmiech czy gniew. Z biegiem czasu dorastaliśmy, aż staliśmy się dorosłymi ludźmi. Nadszedł czas pomyśleć o założeniu własnej rodziny. Poznajemy tą druga połówkę, zakochujemy się. W końcu wiemy, że to właśnie z tą osobą chcemy spędzić resztę naszego życia. Bierzemy ślub. Decydujemy się na potomstwo. Jesteśmy sobą zauroczeni i ciekawi. Chcemy poznawać siebie nawzajem. Kiedy jednak dotyka nas proza codziennego życia, szukamy odskoczni. Jedni uprawiają sporty inni szukają innego rodzaju rozrywek. Ludzie zaczynają się po prostu sobą nudzić. Wtedy to często szukamy do prostych rozmów, kogoś kto by wysłuchał naszych problemów. W ten sposób rodzi się zdrada. Czasami decydujemy się na cielesne zbliżenie z nowo poznanym partnerem. Fascynacja nowym partnerem prowadzi często do rozpadu dotychczasowego związku. Nasz nowy przyjaciel odchodzi, a nasz błąd rzutuje na resztę naszego życia.

Dodał(a): CKM Poniedziałek 02.05.2011