Mamy nowego prezydenta. Ogłosił się nim Mariusz Max Kolonko
Właściciel najbardziej amerykańskiego akcentu w historii polskiej telewizji nie daje o sobie zapomnieć. Mariusz Max Kolonko właśnie ogłosił się prezydentem Polski.
Choć wybory odbędą się dopiero w niedzielę 12 lipca, to Mariusz Max Kolonko nie ma tyle cierpliwości, żeby czekać jeszcze tydzień i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. W związku z tym, w filmiku opublikowanym w sieci ogłosił, że jest prezydentem Polski. Tak, nam też się wydawało, że śnimy.
- Zmuszali najlepsze córki i najlepszych synów narodu polskiego do emigracji z kraju. Tak stworzyliśmy Polonię, której liczebność przekracza liczebność tych, którzy w Polsce PRL zostali. Mając to na uwadze, z dniem 4 lipca 2020 roku, przychylając się do petycji narodu polskiego, obejmuję niniejszym urząd prezydenta Polski ad interim (tymczasowo) – zapowiedział były korespondent TVP w Stanach Zjednoczonych.
Przyznać się, kto podpisywał taką petycję.
CZYTAJ TAKŻE: MUCHY, MENELE I WSTAWANIE Z KOLAN. DEBATA PREZYDENCKA OKIEM CKM.PL
Przyznać się, kto podpisywał taką petycję.
CZYTAJ TAKŻE: MUCHY, MENELE I WSTAWANIE Z KOLAN. DEBATA PREZYDENCKA OKIEM CKM.PL
Jak długo potrwa kadencja samozwańczego prezydenta Polski? Wygląda na to, że tyle, ile będzie trzeba. Kolonko ogłosił, że zostanie na stanowisku „do czasu przeprowadzenia demokratycznych i wolnych od zbiórek podpisów, uczciwych wyborów prezydenckich, dokonanych na drodze e-votingu przez naród wyposażony w karty do głosowania”.
stało się kochani pic.twitter.com/AjhZomnZmn
— mati (@sernique_) July 4, 2020
Biorąc pod uwagę, że dziennikarz próbował już sił w polityce, a jego Komitet Wyborczy Wyborców Patriotyczna Rewolucja Maxa Kolonko nie zdołał zarejestrować list wyborczych w żadnym okręgu, to może być jedyna droga dojścia do władzy. W tegorocznych wyborach również nie udało mu się zebrać wymaganej liczby podpisów. Biorąc pod uwagę, że dokonał tego Stanisław Żółtek, powinno mu to dać do myślenia. Kolonko postanowił jednak nie składać broni.
Szczyt kariery Maxa Kolonko przypadał na 2001 roku, kiedy po brawurowych relacjach z Nowego Jorku po zamachach terrorystycznych na World Trade Center otrzymał Wiktora dla najlepszego dziennikarza. Kolejne lata to równia pochyła doprawiona medialnym romansem z Weroniką Rosati.
Jego kanał na YouTube MaxTV to zabawna mieszanka kabaretu i programu grozy w stylu nieodżałowanej „Strefy 11” emitowanej przed laty na antenie TVN, której nikt poza prowadzącym nie traktował poważnie.
